Tusk: za 7-9 lat dogonimy średnią europejską

Tusk: za 7-9 lat dogonimy średnią europejską
(fot. PAP/Tomasz Waszczuk)
PAP / drr

Niewiele, ale zmniejszyła się liczba Polaków emigrujących zarobkowo za granicę - powiedział w niedzielę w Bartoszycach (warmińsko-mazurskie) premier Donald Tusk. Dodał, że za 7-9 lat Polska dogoni średnią europejską i wtedy liczba emigrujących za pracą spadnie.

"Kiedy porównujemy dane (o) emigrujących za pracą z 2007 roku i 2013 roku, to widać, że liczba ta spadła o 100 tys. To niewiele, ale jest jakieś światełko w tunelu" - powiedział na spotkaniu z mieszkańcami Bartoszyc Donald Tusk pytany przez jednego z mieszkańców, kiedy z Polski przestaną wyjeżdżać fachowcy.

Premier przyznał, że ludzie będą wyjeżdżać za granicę dopóty, dopóki będą tam znajdować pracę lepiej płatną niż w kraju.

"Teraz polski pracodawca nie da tyle co duński czy holenderski, ale gonimy Europę. Sądzę, że dogonimy ich za 7-9 lat. Wtedy - sądzę, że dogonimy średnią europejską" - mówił premier i powiedział, że jego zdaniem do Polski już wkrótce będą przyjeżdżali za pracą ludzie z mniej rozwiniętych krajów.

DEON.PL POLECA

Bartoszyce od lat są powiatem, w którym bezrobocie przekracza 30 proc. Na pytanie maturzysty o ograniczenie miejsc na studiach, po których nie ma pracy, premier powiedział, że "po każdych studiach można znaleźć dobrą robotę o ile się jest dobrym fachowcem".

"Nikt młodych ludzi z odpowiedzialności za wybór drogi życiowej, drogi kształcenia, nie zwolni" - powiedział Tusk i dodał, że "samo wykształcenie szlachetnym nie czyni (...) Jak się robi dobrze, to się zarobi". (

Tusk o Rosji i Ukrainie: szukamy drogi, by nie zwiększać napięcia

Polska stara się zrobić wszystko, żeby Europa i świat nie zapominały, że komuś się dzieje krzywda, a równocześnie szukamy drogi, by nie mnożyć konfliktów i nie zwiększać napięcia - powiedział premier Donald Tusk odnosząc się do konfliktu Rosji i Ukrainy.

"Uważam, że opinia międzynarodowa, cała Europa nie może udawać, że nic się nie stało" - podkreślił premier podczas niedzielnego spotkania z mieszkańcami Bartoszyc w woj. warmińsko-mazurskim. "Ta międzyludzka solidarność - to, czego się nauczyliśmy w Polsce w najcięższych czasach - nam dziś każe też pomagać tym, którzy są atakowani. I dlatego ja bardzo wszystkich proszę o wsparcie dla szukania tej najlepszej drogi" - mówił.

Premier zwrócił się do mieszkańców Bartoszyc, aby nie dali "w żaden sposób odczuć" Rosjanom, którzy w ramach małego ruchu granicznego przyjeżdżają z Obwodu Kalinigradzkiego do Polski, w tym województwa warmińsko-mazurskiego, "tego, co wszyscy odczuwamy wobec decyzji rosyjskich polityków". "Ważne, aby pokazać, że relacje pomiędzy ludźmi, handlowcami, przedsiębiorcami wcale nie muszą być narażone na trzęsienie ziemi tylko dlatego, że ktoś wpadł na imperialny pomysł" - podkreślił.

Według premiera utrzymanie normalnych relacji z Rosjanami w ramach małego ruchu granicznego może stać się w przyszłości o wiele ważniejszym "argumentem na rzecz dobrych relacji polsko-rosyjskich niż to, co wyprawiają czasem politycy". (PAP)

- Mały ruch graniczny z Obwodem Kaliningradzkim nie jest zagrożony. Nikt mnie nie przekona, że konflikt pomiędzy Rosją a Ukrainą miałby wpłynąć na naszą decyzję o tym - mówił premier Donald Tusk.

"Bardzo precyzyjnie rozróżniamy to, co dzieje między zwykłymi ludźmi, którzy chcą odwiedzać miejscowości po obu stronach granicy dla turystki i handlu, od tego, co jest tłem i podłożem tego poważnego kryzysu" - podkreślił premier na spotkaniu z mieszkańcami.

"Kiedy słyszę od polityków, że mały ruch graniczy trzeba zatrzymać, ponieważ Rosja zachowuje się nie w porządku wobec Ukrainy i pokazuje gorszą twarz, to ja mam jedną odpowiedź na to: dlaczego za złe decyzje Putina, politykę Moskwy wobec Ukrainy, mieliby zapłacić mieszkańcy Bartoszyc, Elbląga, Olsztyna, Trójmiasta czy też zwykli mieszkańcy Kaliningradu, czy Królewca, jak to miasto po polsku nazywamy?" - mówił.

W niedzielnym spotkaniu w Młodzieżowym Domu Kultury biorą udział kandydaci PO do europarlamentu: Barbara Kudrycka, Paweł Papke i Jerzy Wcisła.

Wcześniej w ramach wizyty w woj. warmińsko-mazurskim premier spotkał się rano z funkcjonariuszami Straży Granicznej, Służby Celnej i Policji na przejściu granicznym w Bezledach.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tusk: za 7-9 lat dogonimy średnią europejską
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.