Akcja wydobywania łupów szwedzkich

Akcja wydobywania łupów szwedzkich
(fot. PAP/Tomasz Gzell)
PAP / psd

Trwa akcja wydobycia z Wisły znalezisk archeologicznych, odsłoniętych dzięki niskiemu stanowi wody. Po godz. 15 policyjny śmigłowiec Mi-8 podniósł pierwsze, najcięższe elementy. Wydobywane są łupy, zrabowane w XVII wieku przez Szwedów.

Akcja rozpoczęła się w czwartek rano. Biorą w niej udział zarówno archeolodzy, jak i policjanci.

DEON.PL POLECA




Funkcjonariusze m.in. z komisariatu rzecznego, najpierw zabezpieczali znaleziska w Wiśle. Te mniejsze zostały przetransportowane na brzeg przy pomocy pontonu. Najcięższych sześć elementów otaczano taśmami, by następnie podnieść je z rzeki przy pomocy policyjnego śmigłowca.

Jak powiedział PAP rzecznik Komendy Stołecznej Policji Mariusz Mrozek, w trakcie operacji zdecydowano o zmianie policyjnego śmigłowca biorącego w niej udział na największy należący do Komendy Głównej - Mi-8. Po godz. 15 podniósł on z Wisły pierwszy z sześciu liczących w sumie ok. 800 kg elementów.

"Trzy zostały już przetransportowane na brzeg, pozostałe wydobędziemy jeszcze dzisiaj" - powiedział PAP ok. godz. 16 Mrozek. Dodał, że na prośbę archeologów wszystkie wydobyte znaleziska zostaną przetransportowane do komisariatu rzecznego. Tam będą oczyszczane i zabezpieczane.

Chodzi o różnego rodzaju marmurowe fragmenty architektoniczne, pochodzące z XVII wieku. "To fragmenty sklepień, fontanny, dekoracje, które Szwedzi rabowali, a później na barkach przewozili do Gdańska, by tam przeładować na statki i przetransportować do Szwecji. Część z tych łupów pozostała w Wiśle" - wyjaśniał wcześniej Mrozek.

Jak dodał, już wcześniej z rzeki wydobywano tego rodzaju skarby archeologiczne. "Na prośbę archeologów zmagazynowano je i zabezpieczono w komisariacie rzecznym" - dodał Mrozek.

W gotowości są też wojskowi saperzy. Mieli oni przystąpić do akcji, gdyby z jakichś powodów nie udało się w piątek wydobyć wszystkich znalezisk. W tym celu przygotowano m.in. dwa transportery pływające PTS-M, 10-tonowy dźwig, ciężarówkę, karetkę oraz 13 żołnierzy.

Znalezisko - łup zatopiony podczas najazdu Szwedów w XVII w. - znajduje się w korycie Wisły ok. 500 m na północ od mostu Gdańskiego, na wysokości Wybrzeża Puckiego.

Jeszcze w środę archeolodzy mówili, że saperzy są im potrzebni również do zabezpieczania niewybuchów znajdowanych podczas prac w korycie Wisły. Od wtorku do środy znaleziono ich osiem.

Wydobycie z rzeki łupów zatopionych podczas potopu szwedzkiego umożliwia utrzymujący się od wielu dni rekordowo niski poziom wody w Wiśle - także w Warszawie. Badacze wydobywają przede wszystkim fragmenty architektury i dekoracje rzeźbiarskie z XVII w. Interdyscyplinarny projekt badania dna Wisły rozpoczął się w 2009 r.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Akcja wydobywania łupów szwedzkich
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.