Niesiołowski i pies. Idiom czy porównanie?

Niesiołowski i pies. Idiom czy porównanie?
(fot. PlatformaRP / flickr.com)
PAP / slo

4 września Sąd Okręgowy w Warszawie ma ogłosić wyrok w procesie cywilnym, jaki Stefan Niesiołowski (PO) wytoczył "Rzeczpospolitej" za tekst, w którym - jak uznał poseł - obrażono go porównaniem do psa. Pozwani mówią, że nie porównywali, lecz użyli "idiomu".

W poniedziałek sąd zamknął ten proces i odroczył wydanie wyroku do 4 września.

Niesiołowski poczuł się urażony tymi słowami i pozwał gazetę o ochronę dóbr osobistych. Jak mówił, żąda jedynie 10 tys. zł, co jego zdaniem "nie jest wygórowaną kwotą dla wysokonakładowego dziennika". Przeprosin nie chce, bo - jak powiedział PAP - "Rz" już w przeszłości publikowała takie po przegranych procesach, ale sens przeprosin unicestwiała, publikując obok swój komentarz.

- Porównanie mnie do psa jest tym, co robili naziści, czyli próbą odczłowieczenia - mówił Niesiołowski.

DEON.PL POLECA

Pełnomocniczka gazety mec. Barbara Kondracka powiedziała, że nieporozumieniem jest odbieranie publikacji wprost - jako mającej na celu poniżanie. Jej zdaniem sformułowania o psie mają charakter "idiomatyczny". - Ludzie niekiedy na siebie warczą - o to zdaniem pozwanych chodziło w publikacji Lisickiego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Niesiołowski i pies. Idiom czy porównanie?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.