Chcą odwołać Nowicką z funkcji wicemarszałka

Chcą odwołać Nowicką z funkcji wicemarszałka
(fot. PAP/Paweł Supernak)
KAI / pz

Klub Parlamentarny "Solidarna Polska" chce odwołania Nowickiej z funkcji wicemarszałka Sejmu. Jeszcze dziś złoży w tej sprawie wniosek do marszałka Sejmu.

Jak powiedział poseł Patryk Jaki (Solidarna Polska), wniosek o odwołanie Nowickiej ma związek m.in. z odtajnieniem przez "Gościa Niedzielnego" treści wyroku w sprawie z oskarżenia prywatnego Wandy Nowickiej przeciw Joannie Najfeld, katolickiej publicystce.

DEON.PL POLECA




12 września br. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa uniewinnił Joannę Najfeld, która sugerowała w TVN24, że aktywiści proaborcyjni, w tym Wanda Nowicka kierująca Federacją na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, są powiązani z koncernami produkującymi środki antykoncepcyjne i że są przez te koncerny finansowani. Sąd nie dopatrzył się w tej wypowiedzi żadnej nieprawidłowości.

W opublikowanych dziś w internecie fragmentach wyroku "GN" ujawnia, że Federacja kierowana przez Nowicką rzeczywiście otrzymywała dotacje m.in. od międzynarodowego koncernu farmaceutycznego produkującego środki antykoncepcyjne oraz międzynarodowej organizacji pozarządowej "mającej na celu m.in. poprawę dostępności zdrowia reprodukcyjnego, w tym bezpiecznej aborcji oraz zajmującej się produkcją i dystrybucją aspiratorów i kaniuli - przyrządów przeznaczonych do wykonywania zabiegów przerywania ciąży".

Przedwczoraj, w dniu głosowania na wicemarszałków Sejmu, niektórzy posłowie, w tym Jarosław Gowin (PO) i Stanisław Żelichowski (PSL) domagali się odtajnienia tego wyroku. Podkreślali, że opinia publiczna ma prawo je poznać, by mieć pewność, że nikt z parlamentarzystów nie jest uwikłany w działalność lobbystyczną na rzecz koncernów farmaceutycznych, zwłaszcza gdy kandyduje na wicemarszałka Sejmu.

W pierwszym głosowaniu Wanda Nowicka nie uzyskała wymaganej liczby 227 głosów, głównie za sprawą tzw. konserwatywnych posłów PO, którzy wstrzymali się od głosu. W powtórnym głosowaniu pokonała Beatę Kempę (Solidarna Polska), otrzymała 300 głosów i została wicemarszałkiem Sejmu.

- To głosowanie pokazało, że są duże kontrowersje wśród posłów, jeśli chodzi o tę konkretną kandydaturę. Prezydium Sejmu jest wizytówką Sejmu. Wielu posłów, także Platformy Obywatelskiej, uważa, że osoba z takim wyrokiem nie powinna reprezentować Sejmu - powiedział poseł Jaki.

Zdaniem Jakiego, "PO odpowiada za to, że taka osoba pełni teraz tak wysoki urząd. Osoba o głęboko antykatolickich poglądach będzie reprezentowała Sejm na zewnątrz". - Liczymy na refleksję posłów PO, którzy w pierwszym głosowaniu pokazali, że można się zachować przyzwoicie - dodał Jaki.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Chcą odwołać Nowicką z funkcji wicemarszałka
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.