Dobrze, że część inwestycji na Euro się spóźnia?

Dobrze, że część inwestycji na Euro się spóźnia?
(fot. PAP/Grzegorz Michałowski)
"Gazeta Wyborcza" / PAP / pz

Ekonomiści z SGH, UJ i Uniwersytetu Łódzkiego policzyli, że dzięki organizacji ME - 2012 całkowity, skumulowany przyrost PKB do 2020 r. może wynieść 27,9 mld zł, a w wariancie optymistycznym nawet 36,6 mld zł, podaje "Gazeta Wyborcza".

To 2,1 proc. polskiego PKB z 2009 r. W dużej części to zasługa nowych i wyremontowanych dróg, lotnisk, szlaków kolejowych.

Zdaniem ekspertów Erste Group Research organizacja Euro da dodatkowy wzrost polskiego PKB w latach 2008-20 w sumie o 2 proc. Ich zdaniem inwestycje związane z piłkarskimi mistrzostwami pomogły naszej gospodarce przetrwać kryzys.

Eksperci z Ernst&Young i Oxford Economics ogłosili nawet, że "dla gospodarki to dobrze, że część inwestycji na Euro się spóźnia". Pozwoli to Polsce dłużej wydawać pieniądze na ten cel i tym samym utrzymywać stabilny, wysoki poziom inwestycji.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dobrze, że część inwestycji na Euro się spóźnia?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.