Lubi kokietować ten nasz papież. W swojej adhortacji Evangelii gaudium z jednej strony pisze, że nie można oczekiwać od biskupa Rzymu, żeby w każdej sprawie, która dotyczy Kościoła lub/i świata wypowiadał się w sposób definitywny i wyczerpujący, z drugiej strony cały rozdział w swoim dokumencie programowym poświęca temu jak tworzyć homilię. Dobrą homilię.
Lubi kokietować ten nasz papież. W swojej adhortacji Evangelii gaudium z jednej strony pisze, że nie można oczekiwać od biskupa Rzymu, żeby w każdej sprawie, która dotyczy Kościoła lub/i świata wypowiadał się w sposób definitywny i wyczerpujący, z drugiej strony cały rozdział w swoim dokumencie programowym poświęca temu jak tworzyć homilię. Dobrą homilię.