W grudniu, jak to jest w zwyczaju, zaczyna się dokonywać podsumowania kończącego się roku, a nie ulega wątpliwości, że w 2013 r. dominującymi wydarzeniami były rezygnacja Benedykta XVI i wybór Papieża Franciszka, którego dzisiaj "Time" ogłasza "człowiekiem roku". W tej fazie przejścia Kościół pokazał, że potrafi genialnie wyjść z trudnej sytuacji - umożliwiła to nieoczekiwana rezygnacja Ratzingera - co ujawniło jego niespodziewaną żywotność. A cały świat przyjął to ze zdumieniem i podziwem.
W grudniu, jak to jest w zwyczaju, zaczyna się dokonywać podsumowania kończącego się roku, a nie ulega wątpliwości, że w 2013 r. dominującymi wydarzeniami były rezygnacja Benedykta XVI i wybór Papieża Franciszka, którego dzisiaj "Time" ogłasza "człowiekiem roku". W tej fazie przejścia Kościół pokazał, że potrafi genialnie wyjść z trudnej sytuacji - umożliwiła to nieoczekiwana rezygnacja Ratzingera - co ujawniło jego niespodziewaną żywotność. A cały świat przyjął to ze zdumieniem i podziwem.