PAP / slo
Burmistrz Londynu Boris Johnson, który spędza urlop w Australii, pocałował we wtorek... krokodyla. Nie przypadkowego gada, lecz krokodyla imieniem George, nazwanego tak na cześć syna księcia Williama i księżnej Kate.
Burmistrz Londynu Boris Johnson, który spędza urlop w Australii, pocałował we wtorek... krokodyla. Nie przypadkowego gada, lecz krokodyla imieniem George, nazwanego tak na cześć syna księcia Williama i księżnej Kate.