Zapowiedź Donalda Tuska, zgodnie z którą z list Platformy Obywatelskiej wystartować mogą tylko osoby opowiadające się za aborcją do dwunastego tygodnia ciąży, stanowi wyzwanie dla praktykujących katolików w tej partii. Czy możliwe jest pozbawienie osób, które składają podobne deklaracje lub zapowiadają takie głosowanie prawa do przystępowania do Komunii świętej?
Zapowiedź Donalda Tuska, zgodnie z którą z list Platformy Obywatelskiej wystartować mogą tylko osoby opowiadające się za aborcją do dwunastego tygodnia ciąży, stanowi wyzwanie dla praktykujących katolików w tej partii. Czy możliwe jest pozbawienie osób, które składają podobne deklaracje lub zapowiadają takie głosowanie prawa do przystępowania do Komunii świętej?
KAI / ml
"Z uwagi na liczne nieporozumienia i błędy panoszące się nieustannie w przestrzeni publicznej warto wyjaśnić niektóre podstawowe zasady dotyczące udziału katolików w działalności politycznej, odwołując się przy tym do Ewangelii i nauczania społecznego Kościoła" - pisze przewodniczący KEP.
"Z uwagi na liczne nieporozumienia i błędy panoszące się nieustannie w przestrzeni publicznej warto wyjaśnić niektóre podstawowe zasady dotyczące udziału katolików w działalności politycznej, odwołując się przy tym do Ewangelii i nauczania społecznego Kościoła" - pisze przewodniczący KEP.
Kościół nie powinien mieszać się do bieżącej polityki - to niewątpliwie jest prawda, ale to wcale nie oznacza, że powinien czy nawet może milczeć w sprawie aborcji.
Kościół nie powinien mieszać się do bieżącej polityki - to niewątpliwie jest prawda, ale to wcale nie oznacza, że powinien czy nawet może milczeć w sprawie aborcji.
Obecność Jarosława Gowina w polityce powinna stać się przedmiotem zainteresowania badaczy. Także kościelnych. To świetny przykład dla analizy zagadnienia, z którym każdy poważnie traktujący swoją wiarę katolik, kierujący swe kroki w stronę działalności politycznej, zetknąć się musi. A nawet nie tyle zetknąć, ile zmierzyć. A czasami zderzyć, i to nadzwyczaj boleśnie.
Obecność Jarosława Gowina w polityce powinna stać się przedmiotem zainteresowania badaczy. Także kościelnych. To świetny przykład dla analizy zagadnienia, z którym każdy poważnie traktujący swoją wiarę katolik, kierujący swe kroki w stronę działalności politycznej, zetknąć się musi. A nawet nie tyle zetknąć, ile zmierzyć. A czasami zderzyć, i to nadzwyczaj boleśnie.