Mieczysław Łusiak SJ
Bóg często posługuje się złymi ludźmi i złem jako takim, aby wskazać nam drogę do siebie. Zło istnieje i "ma się dobrze", ale Bóg "gra złu na nosie", tak jak zagrał Herodowi. Zło niekiedy szaleje jak Herod, ale Bóg jest silniejszy i sprytniejszy od zła.
Bóg często posługuje się złymi ludźmi i złem jako takim, aby wskazać nam drogę do siebie. Zło istnieje i "ma się dobrze", ale Bóg "gra złu na nosie", tak jak zagrał Herodowi. Zło niekiedy szaleje jak Herod, ale Bóg jest silniejszy i sprytniejszy od zła.
Mieczysław Łusiak SJ
Gdy Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: "Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem Jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać Mu pokłon".
Gdy Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: "Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem Jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać Mu pokłon".
Robert Grzywacz SJ
Mędrcy widzą na Wschodzie gwiazdę, która budzi w nich pragnienie poznania tego, co ona zwiastuje - poznania Tego, na którego wskazuje. To nowe światło rodzi w nich twórczy niepokój, wyrywa ich ze "świętego spokoju" codziennej krzątaniny. Wzmaga pragnienie czegoś więcej, niejako "poszerza" ich serca, tak iż stają się gotowi wyruszyć w drogę.
Mędrcy widzą na Wschodzie gwiazdę, która budzi w nich pragnienie poznania tego, co ona zwiastuje - poznania Tego, na którego wskazuje. To nowe światło rodzi w nich twórczy niepokój, wyrywa ich ze "świętego spokoju" codziennej krzątaniny. Wzmaga pragnienie czegoś więcej, niejako "poszerza" ich serca, tak iż stają się gotowi wyruszyć w drogę.