PAP / slo
Szef Fundacji Kidprotect.pl Jakub Ś. jest podejrzany o przywłaszczenie ponad 433 tys. zł, ostatnio zmieniono zarzuty w tej sprawie, m.in. zwiększając kwotę szkody, jaka wyrządzona została fundacji - poinformowała PAP w piątek stołeczna prokuratura.
Szef Fundacji Kidprotect.pl Jakub Ś. jest podejrzany o przywłaszczenie ponad 433 tys. zł, ostatnio zmieniono zarzuty w tej sprawie, m.in. zwiększając kwotę szkody, jaka wyrządzona została fundacji - poinformowała PAP w piątek stołeczna prokuratura.
O Jakubie Śpiewaku, fundacji Kidprotect, o zarządzaniu organizacją pozarządową i "mediatyzacji miłosierdzia - rozmowa z ks. Andrzejem Augustyńskim CM.
O Jakubie Śpiewaku, fundacji Kidprotect, o zarządzaniu organizacją pozarządową i "mediatyzacji miłosierdzia - rozmowa z ks. Andrzejem Augustyńskim CM.
PAP / drr
Dla przejrzystości działań organizacji pozarządowych ważne jest, by dopełnić wszystkich formalności przy rozliczaniu pieniędzy. W przypadku Fundacji Kidprotect.pl doszło do sytuacji nagannej - powiedział dziennikarzom minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Dla przejrzystości działań organizacji pozarządowych ważne jest, by dopełnić wszystkich formalności przy rozliczaniu pieniędzy. W przypadku Fundacji Kidprotect.pl doszło do sytuacji nagannej - powiedział dziennikarzom minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Każdy popełnia błędy. Myślę jednak, że Jakub Śpiewak zamiast koncertować się na pedofilii wśród księży, mógł się czegoś od niektórych z nich nauczyć. Wystarczyło zapytać ks. Andrzeja Augustyńskiego, twórcę i szefa Stowarzyszenia "Siemacha" (świetlice socjoterapeutyczne itd.) czy ks. Jacka Stryczka ze Stowarzyszenia "Wiosna" (Szlachetna Paczka itd.) o to, jak zarządza się ludźmi i funduszami. Mam nadzieję, że bolesna lekcja stanie się nauczką, a nie przekreśleniem dorobku. Mimo wszystko byłoby szkoda.
Każdy popełnia błędy. Myślę jednak, że Jakub Śpiewak zamiast koncertować się na pedofilii wśród księży, mógł się czegoś od niektórych z nich nauczyć. Wystarczyło zapytać ks. Andrzeja Augustyńskiego, twórcę i szefa Stowarzyszenia "Siemacha" (świetlice socjoterapeutyczne itd.) czy ks. Jacka Stryczka ze Stowarzyszenia "Wiosna" (Szlachetna Paczka itd.) o to, jak zarządza się ludźmi i funduszami. Mam nadzieję, że bolesna lekcja stanie się nauczką, a nie przekreśleniem dorobku. Mimo wszystko byłoby szkoda.