KAI / tk
Papież Franciszek wydalił byłego salezjanina Michała Woźnickiego ze stanu duchownego. Za trwanie w schizmie popadł także w ekskomunikę. "Prosimy, aby w żaden sposób nie łączyć tych działań ani z salezjanami, ani z żadną inną instytucją Kościoła Katolickiego" - piszą salezjanie w oświadczeniu.
Papież Franciszek wydalił byłego salezjanina Michała Woźnickiego ze stanu duchownego. Za trwanie w schizmie popadł także w ekskomunikę. "Prosimy, aby w żaden sposób nie łączyć tych działań ani z salezjanami, ani z żadną inną instytucją Kościoła Katolickiego" - piszą salezjanie w oświadczeniu.
Michał Rua pochodził z wielodzietnej rodziny. Wcześnie osierocony przez ojca, trafił na szczególnego pedagoga, św. Jana Bosko i do jego oratorium. Jan Paweł II mówił o nim, że "tworzył syntezę działalności ewangelicznej i wychowania". Michał Rua został wikariuszem generalnym i zastępcą św. Jana Bosko. Po jego śmierci, został wyznaczony przełożonym generalnym salezjanów i sprawował tę funkcję przez 22 lata. Liturgiczne wspomnienie bł. Michała Rua, salezjanina, przypada na 29 października.
Michał Rua pochodził z wielodzietnej rodziny. Wcześnie osierocony przez ojca, trafił na szczególnego pedagoga, św. Jana Bosko i do jego oratorium. Jan Paweł II mówił o nim, że "tworzył syntezę działalności ewangelicznej i wychowania". Michał Rua został wikariuszem generalnym i zastępcą św. Jana Bosko. Po jego śmierci, został wyznaczony przełożonym generalnym salezjanów i sprawował tę funkcję przez 22 lata. Liturgiczne wspomnienie bł. Michała Rua, salezjanina, przypada na 29 października.
KAI / pzk
Ksiądz Ángel Fernández Artime jest jednym z 21 duchownych, którzy zostaną wyniesieni do godności kardynalskiej na konsystorzu w dniu 30 września: sytuacja bez precedensu dla salezjanów. Dlatego ks. Fernández Artime napisał list do swoich współbraci, informując ich o nominacji otrzymanej od papieża. Zgodnie z nim będzie kontynuował swój urząd Przełożonego Generalnego przez rok, nawet po przyjęciu kapelusza kardynalskiego, przed rezygnacją i podjęciem innego zadania.
Ksiądz Ángel Fernández Artime jest jednym z 21 duchownych, którzy zostaną wyniesieni do godności kardynalskiej na konsystorzu w dniu 30 września: sytuacja bez precedensu dla salezjanów. Dlatego ks. Fernández Artime napisał list do swoich współbraci, informując ich o nominacji otrzymanej od papieża. Zgodnie z nim będzie kontynuował swój urząd Przełożonego Generalnego przez rok, nawet po przyjęciu kapelusza kardynalskiego, przed rezygnacją i podjęciem innego zadania.
Salezjański Ośrodek Misyjny / tk
W Boliwii dziewczynki i chłopcy z rodzin dysfunkcyjnych, doświadczone maltretowaniem, bite, a wreszcie wyrzucone z domu znajdują miejsce na ulicach. Dla nas bezdomność dzieci jest abstrakcją, bo w kraju prowadzone są ośrodki interwencji kryzysowej, domy dziecka, rodziny zastępcze. Rzadko widzi się siedmioletniego chłopca czy dziewczynkę proszącego o jedzenie lub szukającego zajęcia, żeby coś zarobić. W nocy śpiącego na chodniku. W Santa Cruz ten widok nie razi.
W Boliwii dziewczynki i chłopcy z rodzin dysfunkcyjnych, doświadczone maltretowaniem, bite, a wreszcie wyrzucone z domu znajdują miejsce na ulicach. Dla nas bezdomność dzieci jest abstrakcją, bo w kraju prowadzone są ośrodki interwencji kryzysowej, domy dziecka, rodziny zastępcze. Rzadko widzi się siedmioletniego chłopca czy dziewczynkę proszącego o jedzenie lub szukającego zajęcia, żeby coś zarobić. W nocy śpiącego na chodniku. W Santa Cruz ten widok nie razi.
Był 25 lutego 1930 roku. Misjonarze płynęli barką do Lin Chow. Towarzyszyli im chińscy nauczyciele oraz uczennice szkoły katechetycznej. Było około południa, kiedy dopadli ich bandyci. Misjonarzom zagrozili, że ich zastrzelą. Chcieli okupu ponadto zażądali wydania dziewcząt. Salezjanie odmówili… po kilku godzinach ich życie zakończy się. Dla nieba narodzą się kolejni święci – włoscy męczennicy – biskup Alojzy Versiglia i ksiądz Kalikst Caravario.
Był 25 lutego 1930 roku. Misjonarze płynęli barką do Lin Chow. Towarzyszyli im chińscy nauczyciele oraz uczennice szkoły katechetycznej. Było około południa, kiedy dopadli ich bandyci. Misjonarzom zagrozili, że ich zastrzelą. Chcieli okupu ponadto zażądali wydania dziewcząt. Salezjanie odmówili… po kilku godzinach ich życie zakończy się. Dla nieba narodzą się kolejni święci – włoscy męczennicy – biskup Alojzy Versiglia i ksiądz Kalikst Caravario.
Przyszedł na świat w ubogiej wiejskiej rodzinie. Doświadczył biedy. Żeby się uczyć musiał pracować. Miał niezwykłą pamięć, dar przenikania ludzkich dusz, dar proroctwa i bilokacji. Wiele jest świadectw cudów dokonanych za jego przyczyną. Największe dzieło św. Jana Bosko? Wielka salezjańska wspólnota, która tak jak jej twórca żyje – działa, by wydobywać dobro, które jest w każdym człowieku. Kościół wspomina go w liturgii 31 stycznia.
Przyszedł na świat w ubogiej wiejskiej rodzinie. Doświadczył biedy. Żeby się uczyć musiał pracować. Miał niezwykłą pamięć, dar przenikania ludzkich dusz, dar proroctwa i bilokacji. Wiele jest świadectw cudów dokonanych za jego przyczyną. Największe dzieło św. Jana Bosko? Wielka salezjańska wspólnota, która tak jak jej twórca żyje – działa, by wydobywać dobro, które jest w każdym człowieku. Kościół wspomina go w liturgii 31 stycznia.
tuwroclaw.com / wroclaw.salezjanie.pl /mł
Salezjanin ks. Jacek Bałemba został wydalony ze zgromadzenia. To oznacza, że nie może na razie sprawować mszy ani spowiadać. O sytuacji kapłana, która trwa od listopada, poinformowała inspetoria wrocławska na swojej stronie internetowej. 
Salezjanin ks. Jacek Bałemba został wydalony ze zgromadzenia. To oznacza, że nie może na razie sprawować mszy ani spowiadać. O sytuacji kapłana, która trwa od listopada, poinformowała inspetoria wrocławska na swojej stronie internetowej. 
Sylwia Deperasińska / Salezjańska Fundacja Misyjna „Don Bosco”
W drodze do pracy przechodzę obok piekarni. Czuję zapach świeżo upieczonych drożdżówek. Wchodzę, kupuję dwie. Spaceruję po mieście w upalne popołudnie, chce mi się pić. Nie muszę długo szukać sklepu, kupuję wodę. Dorzucam do koszyka lody i borówki w plastikowym opakowaniu. Ot tak, najzwyczajniej w świecie, nie zastanawiając się, jak uprzywilejowana jestem.
W drodze do pracy przechodzę obok piekarni. Czuję zapach świeżo upieczonych drożdżówek. Wchodzę, kupuję dwie. Spaceruję po mieście w upalne popołudnie, chce mi się pić. Nie muszę długo szukać sklepu, kupuję wodę. Dorzucam do koszyka lody i borówki w plastikowym opakowaniu. Ot tak, najzwyczajniej w świecie, nie zastanawiając się, jak uprzywilejowana jestem.
W Poznaniu przeprowadzono eksmisję byłego salezjanina z domu zakonnego. Przebiegła bez incydentów. Opuszczenie lokalu zajmowanego w należącym do Towarzystwa Salezjańskiego domu zakonnym nakazał suspendowanemu księdzu i wydalonemu ze zgromadzenia zakonnikowi Michałowi Woźnickiemu sąd.
W Poznaniu przeprowadzono eksmisję byłego salezjanina z domu zakonnego. Przebiegła bez incydentów. Opuszczenie lokalu zajmowanego w należącym do Towarzystwa Salezjańskiego domu zakonnym nakazał suspendowanemu księdzu i wydalonemu ze zgromadzenia zakonnikowi Michałowi Woźnickiemu sąd.
Łukasz Sośniak SJ / vaticannews.va / tk
Od początku wojny na Ukrainie żytomierscy salezjanie zajmują się dostarczaniem żywności dla wojska i osób najbardziej potrzebujących. Z Włoch sprowadzili dwie kuchnie kontenerowe, umożliwiające przygotowywanie ciepłych posiłków w terenie. Zakonnicy współpracują też z lokalną Caritas i szpitalami, którym przekazują środki medyczne otrzymane od darczyńców.
Od początku wojny na Ukrainie żytomierscy salezjanie zajmują się dostarczaniem żywności dla wojska i osób najbardziej potrzebujących. Z Włoch sprowadzili dwie kuchnie kontenerowe, umożliwiające przygotowywanie ciepłych posiłków w terenie. Zakonnicy współpracują też z lokalną Caritas i szpitalami, którym przekazują środki medyczne otrzymane od darczyńców.
PAP / pk
Ubolewanie z powodu gorszącej postawy ks. Michała Woźnickiego i skutków jakie ona za sobą niesie wyraziła w przekazanym PAP oświadczeniu Inspektoria Towarzystwa Salezjańskiego św. Jana Bosko we Wrocławiu. Chodzi o kapłana, którego policjanci wyprowadzili z domu zakonnego w Poznaniu.
Ubolewanie z powodu gorszącej postawy ks. Michała Woźnickiego i skutków jakie ona za sobą niesie wyraziła w przekazanym PAP oświadczeniu Inspektoria Towarzystwa Salezjańskiego św. Jana Bosko we Wrocławiu. Chodzi o kapłana, którego policjanci wyprowadzili z domu zakonnego w Poznaniu.
Dariusz Piórkowski SJ / kw
Dariusz Piórkowski SJ odnosi się do tzw. Wojowników Maryi. "I tak zamiast Ducha, który ma nas prowadzić do pełnej prawdy, nagle zły duch objawia swoją prawdę. I o to niektórzy księża wykorzystują wyznania demonów do katechez i kazań, działając wbrew nauce Ewangelii i Kościoła".
Dariusz Piórkowski SJ odnosi się do tzw. Wojowników Maryi. "I tak zamiast Ducha, który ma nas prowadzić do pełnej prawdy, nagle zły duch objawia swoją prawdę. I o to niektórzy księża wykorzystują wyznania demonów do katechez i kazań, działając wbrew nauce Ewangelii i Kościoła".
vaticannews / kai / pch
Apelujemy do władz państwowych, aby podjęły skuteczne działania w celu ukarania sprawców tego haniebnego aktu wandalizmu oraz do takiego wychowywania ludzi, aby w przyszłości uniknąć podobnych wypadków - pisze Zgromadzenie Katolików Ziemi Świętej, zrzeszające wyznawców Chrystusa różnych rytów, po kolejnym ataku na katolicki cmentarz.
Apelujemy do władz państwowych, aby podjęły skuteczne działania w celu ukarania sprawców tego haniebnego aktu wandalizmu oraz do takiego wychowywania ludzi, aby w przyszłości uniknąć podobnych wypadków - pisze Zgromadzenie Katolików Ziemi Świętej, zrzeszające wyznawców Chrystusa różnych rytów, po kolejnym ataku na katolicki cmentarz.
KAI / kk
Metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki w kościele św. Krzyża przewodniczył 1 lipca uroczystościom z okazji stulecia przybycia salezjanów do Kielc, 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę i 40. rocznicy wyboru kardynała Karola Wojtyły na papieża.
Metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki w kościele św. Krzyża przewodniczył 1 lipca uroczystościom z okazji stulecia przybycia salezjanów do Kielc, 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę i 40. rocznicy wyboru kardynała Karola Wojtyły na papieża.
KAI / kk
Kult Najświętszego Serca Pana Jezusa w tym miejscu liczy sobie już prawie sto lat.
Kult Najświętszego Serca Pana Jezusa w tym miejscu liczy sobie już prawie sto lat.
NCR / kk
Modlą się w nowych kaplicach, które powstały pod koronami drzew, bo trudno tu o schronienie. Ich ławki to pnie drzew wbite do ziemi.
Modlą się w nowych kaplicach, które powstały pod koronami drzew, bo trudno tu o schronienie. Ich ławki to pnie drzew wbite do ziemi.
mattersindia.com / KAI / ml
Ksiądz Uzhunnalil został porwany przez dżihadystów w Jemenie.
Ksiądz Uzhunnalil został porwany przez dżihadystów w Jemenie.
Logo źródła: L'Osservatore Romano Anna Foa
W szkole tych zakonnic prowadzi się lekcje religii katolickiej dla dzieci katolickich oraz lekcje religii islamskiej dla muzułmanów. Wszystkie siostry przeszły okresy wojen, doświadczyły bombardowań, budowały i odbudowywały po zniszczeniach. Wyglądają na bardzo pogodne.
W szkole tych zakonnic prowadzi się lekcje religii katolickiej dla dzieci katolickich oraz lekcje religii islamskiej dla muzułmanów. Wszystkie siostry przeszły okresy wojen, doświadczyły bombardowań, budowały i odbudowywały po zniszczeniach. Wyglądają na bardzo pogodne.
KAI / pk
Św. Jan Bosko, jako dobry pasterz ukazywał młodym ludziom prawdziwe, miłosierne oblicze Boga - podkreślił bp Piotr Greger, który 31 stycznia przewodniczył sumie odpustowej w salezjańskim sanktuarium w Oświęcimiu z okazji uroczystości ku czci św. Jana Bosco.
Św. Jan Bosko, jako dobry pasterz ukazywał młodym ludziom prawdziwe, miłosierne oblicze Boga - podkreślił bp Piotr Greger, który 31 stycznia przewodniczył sumie odpustowej w salezjańskim sanktuarium w Oświęcimiu z okazji uroczystości ku czci św. Jana Bosco.
www.misje.salezjanie.pl/ br
Ta woda nie zawsze przynosi życie. Może nieść chorobę i śmierć... Poznaj historię Pascala - dziecka ulicy.
Ta woda nie zawsze przynosi życie. Może nieść chorobę i śmierć... Poznaj historię Pascala - dziecka ulicy.