KAI / kk
Kiedy rokrocznie 13 grudnia odbywa się w Sztokholmie koronacja wieńcem ze świec „oblubienicy Łucji”, nastrój przypomina bardziej wybory miss niż wspomnienie sycylijskiej chrześcijanki, która zginęła męczeńską śmiercią w 304 r. w Syrakuzach, w czasach prześladowań chrześcijan.
Kiedy rokrocznie 13 grudnia odbywa się w Sztokholmie koronacja wieńcem ze świec „oblubienicy Łucji”, nastrój przypomina bardziej wybory miss niż wspomnienie sycylijskiej chrześcijanki, która zginęła męczeńską śmiercią w 304 r. w Syrakuzach, w czasach prześladowań chrześcijan.
Pochodziła z bardzo bogatej rodziny. Będąc jeszcze dzieckiem wpadała na szalony pomysł i złożyła w tajemnicy śluby czystości. To był początek trudnej historii.
Pochodziła z bardzo bogatej rodziny. Będąc jeszcze dzieckiem wpadała na szalony pomysł i złożyła w tajemnicy śluby czystości. To był początek trudnej historii.