Małgorzata Wyrzykowska / PAP / slo
Niedzielne wybory do niższej izby parlamentu Białorusi, Izby Reprezentantów, to były "pseudowybory do łżeparlamentu" - oceniła we wtorek białoruska opozycja, twierdząc, że w rzeczywistości frekwencja nie przekroczyła 50 proc.
Niedzielne wybory do niższej izby parlamentu Białorusi, Izby Reprezentantów, to były "pseudowybory do łżeparlamentu" - oceniła we wtorek białoruska opozycja, twierdząc, że w rzeczywistości frekwencja nie przekroczyła 50 proc.