Gazety nie kupuje się teraz przecież po to, by być przez coś zaskoczonym, ale żeby zasnąć spokojnie z przekonaniem, że wszystko w porządku, myślę jak należy, spędziłem miły dzień z autorami, którzy potwierdzają moje zdanie. Innych gazet niż te "moje", te, które prezentują wyłącznie bliskie mi opinie, już się nie kupuje.
Gazety nie kupuje się teraz przecież po to, by być przez coś zaskoczonym, ale żeby zasnąć spokojnie z przekonaniem, że wszystko w porządku, myślę jak należy, spędziłem miły dzień z autorami, którzy potwierdzają moje zdanie. Innych gazet niż te "moje", te, które prezentują wyłącznie bliskie mi opinie, już się nie kupuje.