PAP / slo
MSZ odpiera zarzuty "ukrywania" nagrań resortowego Centrum Operacyjnego po katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 r. i podkreśla, że przesłuchiwali je inspektorzy NIK. Rzecznik resortu powtarza, że nie nagrywa się rozmów ze służbowych telefonów komórkowych.
MSZ odpiera zarzuty "ukrywania" nagrań resortowego Centrum Operacyjnego po katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 r. i podkreśla, że przesłuchiwali je inspektorzy NIK. Rzecznik resortu powtarza, że nie nagrywa się rozmów ze służbowych telefonów komórkowych.