PAP / pk
28 sierpnia 1946 r. o godz. 6.15 została zamordowana osiemnastoletnia Danuta Siedzikówna. Egzekucję przeprowadził dowódca plutonu egzekucyjnego z KBW.
28 sierpnia 1946 r. o godz. 6.15 została zamordowana osiemnastoletnia Danuta Siedzikówna. Egzekucję przeprowadził dowódca plutonu egzekucyjnego z KBW.
Logo źródła: TakRodzinie Andrzej Łukasiak / slo
"Jest mi smutno, że muszę umierać. Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba" - to były pożegnalne słowa siedemnastoletniej Danuty Siedzikówny, pseudonim "Inka".
"Jest mi smutno, że muszę umierać. Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba" - to były pożegnalne słowa siedemnastoletniej Danuty Siedzikówny, pseudonim "Inka".
PAP / kw
72 lat temu, 3 sierpnia 1946 r., komunistyczny sąd w Gdańsku skazał na śmierć Danutę Siedzikównę, ps. Inka, niespełna 18-letnią łączniczkę i sanitariuszkę 5. Wileńskiej Brygady AK; wyrok wykonano 28 sierpnia 1946 r. - przypomniał w piątek Instytut Pamięci Narodowej.
72 lat temu, 3 sierpnia 1946 r., komunistyczny sąd w Gdańsku skazał na śmierć Danutę Siedzikównę, ps. Inka, niespełna 18-letnią łączniczkę i sanitariuszkę 5. Wileńskiej Brygady AK; wyrok wykonano 28 sierpnia 1946 r. - przypomniał w piątek Instytut Pamięci Narodowej.
PAP / psd
Pogrzeb Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" przywraca godność państwu polskiemu, które przez lata nie potrafiło uhonorować bohaterów - mówił prezydent Andrzej Duda w niedzielę w Bazylice Mariackiej w Gdańsku.
Pogrzeb Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" przywraca godność państwu polskiemu, które przez lata nie potrafiło uhonorować bohaterów - mówił prezydent Andrzej Duda w niedzielę w Bazylice Mariackiej w Gdańsku.
KAI / psd
"Jej niezłomna postawa urasta do rangi symbolu. "Inka" może być wzorem i patronką polskiej młodzieży" - powiedział abp Sławoj Leszek Głódź, podczas Mszy św. sprawowanej przed salezjańskim kościołem pw. św. Jana Bosko w Gdańsku-Oruni. Na początku liturgii metropolita gdański odsłonił i poświęcił pomnik legendarnej sanitariuszki AK, Danuty Siedzikówny.
"Jej niezłomna postawa urasta do rangi symbolu. "Inka" może być wzorem i patronką polskiej młodzieży" - powiedział abp Sławoj Leszek Głódź, podczas Mszy św. sprawowanej przed salezjańskim kościołem pw. św. Jana Bosko w Gdańsku-Oruni. Na początku liturgii metropolita gdański odsłonił i poświęcił pomnik legendarnej sanitariuszki AK, Danuty Siedzikówny.
KAI / psd
Pomnik Danuty Siedzikówny zamordowanej w 1946 r. w wieku 17 lat przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa odsłonięto w niedzielę w Gdańsku. Droga "Inki", jej niezłomna postawa, urasta do rangi symbolu - mówił podczas mszy metropolita gdański Sławoj Leszek Głódź.
Pomnik Danuty Siedzikówny zamordowanej w 1946 r. w wieku 17 lat przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa odsłonięto w niedzielę w Gdańsku. Droga "Inki", jej niezłomna postawa, urasta do rangi symbolu - mówił podczas mszy metropolita gdański Sławoj Leszek Głódź.
KAI / rj
Metropolita gdański, abp Sławoj Leszek Głódź odsłoni jutro w Gdańsku-Oruni pomnik Danuty Siedzikówny "Inki", legendarnej sanitariuszki AK. Wydarzenie nastąpi bezpośrednio przed Mszą św. w salezjańskim kościele pw. św. Jana Bosko pod przewodnictwem metropolity. Prezydenta Andrzeja Dudę ma reprezentować na uroczystościach Maciej Łopiński, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP.
Metropolita gdański, abp Sławoj Leszek Głódź odsłoni jutro w Gdańsku-Oruni pomnik Danuty Siedzikówny "Inki", legendarnej sanitariuszki AK. Wydarzenie nastąpi bezpośrednio przed Mszą św. w salezjańskim kościele pw. św. Jana Bosko pod przewodnictwem metropolity. Prezydenta Andrzeja Dudę ma reprezentować na uroczystościach Maciej Łopiński, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP.
PAP / rj
Szczątki 10 osób - najprawdopodobniej ofiar komunizmu, odnaleźli do wtorku na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku pracownicy IPN. Ofiary to - z dużym prawdopodobieństwem - więźniowie, którzy zmarli lub zostali zabici w gdańskim areszcie w latach 40. ub. wieku.
Szczątki 10 osób - najprawdopodobniej ofiar komunizmu, odnaleźli do wtorku na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku pracownicy IPN. Ofiary to - z dużym prawdopodobieństwem - więźniowie, którzy zmarli lub zostali zabici w gdańskim areszcie w latach 40. ub. wieku.
PAP / slo
W niedzielę w całym kraju odbywały się uroczystości związane z Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Dzięki pracom instytucji naukowych oraz IPN udało się zidentyfikować szczątki pięciorga uczestników powojennego podziemia zabitych z rozkazu władz - Danuty Siedzikówny "Inki", Edwarda Pytki, Józefa Kozłowskiego, Mariana Kaczmarka i Stanisława Kutryba.
W niedzielę w całym kraju odbywały się uroczystości związane z Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Dzięki pracom instytucji naukowych oraz IPN udało się zidentyfikować szczątki pięciorga uczestników powojennego podziemia zabitych z rozkazu władz - Danuty Siedzikówny "Inki", Edwarda Pytki, Józefa Kozłowskiego, Mariana Kaczmarka i Stanisława Kutryba.
KAI / slo
Laureatami Nagrody im. Danuty Siedzikówny "Inki" za rok 2015 zostali podlaski katecheta Bogusław Łabędzki i wice-burmistrz Cieszyna Bogdan Ścibut. Wyróżnienia wręczono w Krakowie w wigilię Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Laureatami Nagrody im. Danuty Siedzikówny "Inki" za rok 2015 zostali podlaski katecheta Bogusław Łabędzki i wice-burmistrz Cieszyna Bogdan Ścibut. Wyróżnienia wręczono w Krakowie w wigilię Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
PAP / slo
W Miłomłynie (woj. warmińsko-mazurskie) powstanie pomnik Danuty Siedzikówny, ps. Inka, sanitariuszki 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej i jednej z najbardziej znanych ofiar stalinowskiego terroru - poinformował społeczny komitet budowy tego pomnika.
W Miłomłynie (woj. warmińsko-mazurskie) powstanie pomnik Danuty Siedzikówny, ps. Inka, sanitariuszki 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej i jednej z najbardziej znanych ofiar stalinowskiego terroru - poinformował społeczny komitet budowy tego pomnika.
Poruszające wrażenie robi zdewastowany pomnik Danuty Siedzikówny, "Inki" w krakowskim Parku Jordana. Farba na kamiennych rysach twarzy wygląda jak krew. A "Inkę" komuniści zabili strzałem w tył głowy.
Poruszające wrażenie robi zdewastowany pomnik Danuty Siedzikówny, "Inki" w krakowskim Parku Jordana. Farba na kamiennych rysach twarzy wygląda jak krew. A "Inkę" komuniści zabili strzałem w tył głowy.
PAP/im
3 sierpnia 1946 r., Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku wydał wyrok śmierci na niespełna 18-letnią Danutę Siedzikównę, pseudonim "Inka", sanitariuszkę 5 Wileńskiej Brygady AK. - To był sprokurowany mord sądowy - powiedział PAP dr hab. Piotr Niwiński z Uniwersytetu Gdańskiego.
3 sierpnia 1946 r., Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku wydał wyrok śmierci na niespełna 18-letnią Danutę Siedzikównę, pseudonim "Inka", sanitariuszkę 5 Wileńskiej Brygady AK. - To był sprokurowany mord sądowy - powiedział PAP dr hab. Piotr Niwiński z Uniwersytetu Gdańskiego.