s. Małgorzata Borkowska OSB
Nie narzuca się ono tam, gdzie ludzie żyją spokojnie i wygodnie. Nie słyszymy, żeby je sobie zadawali ci, którzy robią karierę, zdobywają majątek, urządzają się w życiu.
Nie narzuca się ono tam, gdzie ludzie żyją spokojnie i wygodnie. Nie słyszymy, żeby je sobie zadawali ci, którzy robią karierę, zdobywają majątek, urządzają się w życiu.
Ten sam kapłan, który (obserwowałam to w niejednym wypadku) rozpływał się w mokrą plamę przed każdą panią profesor - zakonnice traktował jak niższy rodzaj służby. Nie wstydził się przed nimi ani wybuchów gniewu, ani wymagań co do standardu usługi.
Ten sam kapłan, który (obserwowałam to w niejednym wypadku) rozpływał się w mokrą plamę przed każdą panią profesor - zakonnice traktował jak niższy rodzaj służby. Nie wstydził się przed nimi ani wybuchów gniewu, ani wymagań co do standardu usługi.
Opactwo Benedyktynów w Tyńcu / youtube.com / ml
"Wśród konkretnych pytań, które mi postawiono w dyskusji, pojawiło się oczywiście także i to, czy ta książka nie zaszkodzi Kościołowi" - mówi benedyktynka.
"Wśród konkretnych pytań, które mi postawiono w dyskusji, pojawiło się oczywiście także i to, czy ta książka nie zaszkodzi Kościołowi" - mówi benedyktynka.
PAP / wm
Autorka książek historycznych i powieści, badaczka dziejów i kultury zakonów żeńskich, mniszka z zakonu sióstr benedyktynek, Małgorzata Anna Borkowska otrzymała w czwartek tytuł doktora honoris causa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
Autorka książek historycznych i powieści, badaczka dziejów i kultury zakonów żeńskich, mniszka z zakonu sióstr benedyktynek, Małgorzata Anna Borkowska otrzymała w czwartek tytuł doktora honoris causa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.