PAP / tk
Niedawno zmarła 80-letnia Holenderka zapisała w testamencie cały swój majątek miastu Brugia w północnej Belgii - poinformował dziennik "Het Laatste Nieuws". Chodzi o niebagatelną kwotę 5 mln euro. Nigdy nie widziałem darowizny tej wielkości – powiedział gazecie burmistrz Dirk De fauw.
Niedawno zmarła 80-letnia Holenderka zapisała w testamencie cały swój majątek miastu Brugia w północnej Belgii - poinformował dziennik "Het Laatste Nieuws". Chodzi o niebagatelną kwotę 5 mln euro. Nigdy nie widziałem darowizny tej wielkości – powiedział gazecie burmistrz Dirk De fauw.
PAP / tk
Sąd w Londynie podjął decyzję, że zapieczętowany testament zmarłego księcia Filipa nie powinien być ujawniony przez co najmniej 90 lat. Książe Filip, mąż królowej Elżbiety, zmarł w kwietniu tego roku w wieku 99 lat.
Sąd w Londynie podjął decyzję, że zapieczętowany testament zmarłego księcia Filipa nie powinien być ujawniony przez co najmniej 90 lat. Książe Filip, mąż królowej Elżbiety, zmarł w kwietniu tego roku w wieku 99 lat.
KAI / sz
Testament śp. kard. Henryka Gulbinowicza składa się głównie ze wspomnień i podziękowań Bogu za życie i spotkanych ludzi - poinformował KAI rzecznik archidiecezji wrocławskiej ks. Rafał Kowalski. W dokumencie nie ma natomiast ani słowa o stawianych purpuratowi zarzutach dotyczących molestowania seksualnego czy współpracy z SB. Kardynał zmarł 16 listopada w wieku 97 lat. Przed śmiercią został pozbawiony prawa używania insygniów biskupich oraz przywileju pochówku w katedrze. Zgodnie z wolą rodziny, jego pogrzeb odbędzie się poza archidiecezją.
Testament śp. kard. Henryka Gulbinowicza składa się głównie ze wspomnień i podziękowań Bogu za życie i spotkanych ludzi - poinformował KAI rzecznik archidiecezji wrocławskiej ks. Rafał Kowalski. W dokumencie nie ma natomiast ani słowa o stawianych purpuratowi zarzutach dotyczących molestowania seksualnego czy współpracy z SB. Kardynał zmarł 16 listopada w wieku 97 lat. Przed śmiercią został pozbawiony prawa używania insygniów biskupich oraz przywileju pochówku w katedrze. Zgodnie z wolą rodziny, jego pogrzeb odbędzie się poza archidiecezją.
domradio.de / mmi / kw
"To jest moja ostatnia prośba do was wszystkich, dla dobra waszego zbawienia" - publikujemy pełny tekst testamentu zmarłego kard. Meisnera.
"To jest moja ostatnia prośba do was wszystkich, dla dobra waszego zbawienia" - publikujemy pełny tekst testamentu zmarłego kard. Meisnera.
KAI / ml
"Wielką rzeczą jest godnie umierać, ale jeszcze trudniejszą jest mądrze i pięknie żyć" - mówił o śp. Helenie Kmieć ks. prałat Franciszek Ślusarczyk, który wygłosił w Libiążu homilię podczas Mszy św. pogrzebowej wolontariuszki misyjnej, zamordowanej 24 stycznia w Boliwii.
"Wielką rzeczą jest godnie umierać, ale jeszcze trudniejszą jest mądrze i pięknie żyć" - mówił o śp. Helenie Kmieć ks. prałat Franciszek Ślusarczyk, który wygłosił w Libiążu homilię podczas Mszy św. pogrzebowej wolontariuszki misyjnej, zamordowanej 24 stycznia w Boliwii.
dziendobry.tvn.pl / sz
W miniony weekend odbyły się Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie. Jednymi z zaproszonych gości byli ojciec i siostra ks. Jana Kaczkowskiego. W rozmowie z Katarzyną Olubińską dla DDTVN opowiadali oni nie tylko o najnowszej książce wydanej po śmierci ks. Jana, ale także o ostatnim czasie jego życia.
W miniony weekend odbyły się Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie. Jednymi z zaproszonych gości byli ojciec i siostra ks. Jana Kaczkowskiego. W rozmowie z Katarzyną Olubińską dla DDTVN opowiadali oni nie tylko o najnowszej książce wydanej po śmierci ks. Jana, ale także o ostatnim czasie jego życia.
Logo źródła: Na dobranoc Mariusz Han SJ
PAP / ptt
Testament wynalazcy dynamitu Alfreda Nobla (1833-1896), w którym znalazł się zapis o ustanowieniu Nagrody Nobla, został w piątek po raz pierwszy udostępniony publiczności w Muzeum Noblowskim w Sztokholmie.
Testament wynalazcy dynamitu Alfreda Nobla (1833-1896), w którym znalazł się zapis o ustanowieniu Nagrody Nobla, został w piątek po raz pierwszy udostępniony publiczności w Muzeum Noblowskim w Sztokholmie.
Myślę o tych, którzy mają na swoim koncie jakiś publiczny dorobek, są w Polsce dość znani, lecz z przyczyn czysto metrykalnych zbliżają się do końca swego ziemskiego życia. Widzą jak dziś wyglądają ostatnie pożegnania, już do nich dotarło, że pogrzeb przestał być tylko pogrzebem, może czynią zmiany w zapisach testamentalnych, a do naturalnego lęku przed śmiercią pewnie dorzucają kolejny: przed żałobnikami.
Myślę o tych, którzy mają na swoim koncie jakiś publiczny dorobek, są w Polsce dość znani, lecz z przyczyn czysto metrykalnych zbliżają się do końca swego ziemskiego życia. Widzą jak dziś wyglądają ostatnie pożegnania, już do nich dotarło, że pogrzeb przestał być tylko pogrzebem, może czynią zmiany w zapisach testamentalnych, a do naturalnego lęku przed śmiercią pewnie dorzucają kolejny: przed żałobnikami.
KAI / mh
Podziękowanie Bogu "za łaskę wiary i skutki z niej płynące" i przeprosiny "za słowa pochopnej krytyki, za zaniedbania i słabości" wyraził w testamencie kard. Józef Glemp. "Mimo słabości i grzeszności, nie miałem przerw w wierze" - wyznał Prymas senior w dokumencie odczytanym na zakończenie pogrzebowej liturgii przez kard. Kazimierza Nycza.
Podziękowanie Bogu "za łaskę wiary i skutki z niej płynące" i przeprosiny "za słowa pochopnej krytyki, za zaniedbania i słabości" wyraził w testamencie kard. Józef Glemp. "Mimo słabości i grzeszności, nie miałem przerw w wierze" - wyznał Prymas senior w dokumencie odczytanym na zakończenie pogrzebowej liturgii przez kard. Kazimierza Nycza.
KAI / mh
Podziękowanie Bogu "za łaskę wiary i skutki z niej płynące" i przeprosiny "za słowa pochopnej krytyki, za zaniedbania i słabości" wyraził w testamencie kard. Józef Glemp. "Mimo słabości i grzeszności, nie miałem przerw w wierze" - wyznał Prymas senior w dokumencie, do którego dotarła KAI. Jego tekst odczyta na dzisiejszym pogrzebie kard. Glempa metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.
Podziękowanie Bogu "za łaskę wiary i skutki z niej płynące" i przeprosiny "za słowa pochopnej krytyki, za zaniedbania i słabości" wyraził w testamencie kard. Józef Glemp. "Mimo słabości i grzeszności, nie miałem przerw w wierze" - wyznał Prymas senior w dokumencie, do którego dotarła KAI. Jego tekst odczyta na dzisiejszym pogrzebie kard. Glempa metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.
"Rzeczpospolita" / PAP / slo
Na zbliżającą się rocznicę katastrofy smoleńskiej polscy reżyserzy przygotowują filmy poświęcone wydarzeniom 10 kwietnia 2010 r. Jak ustaliła "Rzeczpospolita" będzie ich sześć.
Na zbliżającą się rocznicę katastrofy smoleńskiej polscy reżyserzy przygotowują filmy poświęcone wydarzeniom 10 kwietnia 2010 r. Jak ustaliła "Rzeczpospolita" będzie ich sześć.
Logo źródła: Znak Barbara Chyrowicz / "Znak" czerwiec 2009
Nie możemy być pewni, że nigdy nie zmienimy zdania ani że nie będziemy mogli zaakceptować stanu rzeczy, który dzisiaj wydaje się nam nie do przyjęcia. Wciąż jeszcze tutaj jesteśmy, ale coraz trudniej pozbyć się myśli, że nie będzie to trwało wiecznie. Najpierw brak kolejnej kreski na futrynie drzwi sygnalizujący, że przestaliśmy rosnąć, a potem, z upływem lat, schody stają się coraz wyższe, druk coraz mniejszy, bliscy i znajomi mieszkają coraz dalej i właściwie nie wiadomo dlaczego, coraz ciszej mówią. Zimy jakieś nie te, co dawniej, młodzi mają coraz bardziej wywrotowe pomysły (chociaż tak niedawno to my byliśmy awangardą), a na cmentarzach coraz więcej znajomych. Drzewa coraz wyższe, a my pochyleni… I tylko czas pędzi w zawrotnym tempie, odwrotnie proporcjonalnie do coraz to wolniejszych kroków. Nieuchronnie zmierzamy do kresu życia.
Nie możemy być pewni, że nigdy nie zmienimy zdania ani że nie będziemy mogli zaakceptować stanu rzeczy, który dzisiaj wydaje się nam nie do przyjęcia. Wciąż jeszcze tutaj jesteśmy, ale coraz trudniej pozbyć się myśli, że nie będzie to trwało wiecznie. Najpierw brak kolejnej kreski na futrynie drzwi sygnalizujący, że przestaliśmy rosnąć, a potem, z upływem lat, schody stają się coraz wyższe, druk coraz mniejszy, bliscy i znajomi mieszkają coraz dalej i właściwie nie wiadomo dlaczego, coraz ciszej mówią. Zimy jakieś nie te, co dawniej, młodzi mają coraz bardziej wywrotowe pomysły (chociaż tak niedawno to my byliśmy awangardą), a na cmentarzach coraz więcej znajomych. Drzewa coraz wyższe, a my pochyleni… I tylko czas pędzi w zawrotnym tempie, odwrotnie proporcjonalnie do coraz to wolniejszych kroków. Nieuchronnie zmierzamy do kresu życia.