PAP / ptsj
Prawicowy publicysta Rafał Ziemkiewicz nie musi przepraszać Adama Michnika ze swe słowa, że naczelny "Gazety Wyborczej" przy pomocy "usłużnych, rozgrzanych sędziów" terroryzuje swych oponentów - orzekł prawomocnie Sąd Apelacyjny w Warszawie.
Prawicowy publicysta Rafał Ziemkiewicz nie musi przepraszać Adama Michnika ze swe słowa, że naczelny "Gazety Wyborczej" przy pomocy "usłużnych, rozgrzanych sędziów" terroryzuje swych oponentów - orzekł prawomocnie Sąd Apelacyjny w Warszawie.
Logo źródła: Przewodnik Katolicki Kamila Tobolska / slo
Większość z nas jest zapewne bardzo zadowolona z faktu, że może żyć w wolnym kraju. Przynajmniej tak mówią nam w telewizji. Czy jednak w parze z wolnym rynkiem idzie u nas wolność słowa?
Większość z nas jest zapewne bardzo zadowolona z faktu, że może żyć w wolnym kraju. Przynajmniej tak mówią nam w telewizji. Czy jednak w parze z wolnym rynkiem idzie u nas wolność słowa?