Oto poziom wypowiedzi jednego z moich współbraci, Dariusza Kowalczyka SJ, który niedawno głosił rekolekcje naszym biskupom: "Nikt nie zrobi filmu analogicznego do »Don Stanislao«, a zatytułowanego np. »Herr Tusk«". I to jest kluczowa i jedyna refleksja o. Kowalczyka na temat tego reportażu - komentuje jezuita.
Oto poziom wypowiedzi jednego z moich współbraci, Dariusza Kowalczyka SJ, który niedawno głosił rekolekcje naszym biskupom: "Nikt nie zrobi filmu analogicznego do »Don Stanislao«, a zatytułowanego np. »Herr Tusk«". I to jest kluczowa i jedyna refleksja o. Kowalczyka na temat tego reportażu - komentuje jezuita.
Dariusz Kowalczyk SJ / Wojciech Żmudziński SJ
Prymas Polski mówi o suspendowaniu księży, którzy pójdą na manifestację przeciw uchodźcom. Z sondaży wynika, że zdecydowana większość Polaków jest przeciwna ich przyjęciu w Polsce. Papież Franciszek nieustannie wzywa do otwarcia serc na pomoc migrantom. Temat uchodźców budzi wiele napięć. O zmierzenie się z nim poprosiliśmy dwóch jezuitów.
Prymas Polski mówi o suspendowaniu księży, którzy pójdą na manifestację przeciw uchodźcom. Z sondaży wynika, że zdecydowana większość Polaków jest przeciwna ich przyjęciu w Polsce. Papież Franciszek nieustannie wzywa do otwarcia serc na pomoc migrantom. Temat uchodźców budzi wiele napięć. O zmierzenie się z nim poprosiliśmy dwóch jezuitów.
Dziedziniec Dialogu / DEON.pl / kk
"W Kościele jest miejsce na pluralizm w wielu sprawach, ale w innych powinna być jasność, co i dlaczego jest wiarą Kościoła. (...) Moim zdaniem niedobrze się dzieje, jeśli w tak ważnej sprawie, jak Komunia dla osób rozwiedzionych żyjących i współżyjących w nowych związkach istnieją duże rozbieżności między biskupami i kardynałami" - na pytania DEON.pl odpowiada ks. Dariusz Kowalczyk SJ.
"W Kościele jest miejsce na pluralizm w wielu sprawach, ale w innych powinna być jasność, co i dlaczego jest wiarą Kościoła. (...) Moim zdaniem niedobrze się dzieje, jeśli w tak ważnej sprawie, jak Komunia dla osób rozwiedzionych żyjących i współżyjących w nowych związkach istnieją duże rozbieżności między biskupami i kardynałami" - na pytania DEON.pl odpowiada ks. Dariusz Kowalczyk SJ.
Dariusz Kowalczyk SJ / "Gość Niedzielny"
"Pokazałem kontrowersyjny tekst w hiszpańskim oryginale sekretarce w dziekanacie, której ojczystym językiem jest hiszpański i która nie znała całego zamieszania. Zapytałem ją, czy jej zdaniem autor tej wypowiedzi neguje istnienie diabła"
"Pokazałem kontrowersyjny tekst w hiszpańskim oryginale sekretarce w dziekanacie, której ojczystym językiem jest hiszpański i która nie znała całego zamieszania. Zapytałem ją, czy jej zdaniem autor tej wypowiedzi neguje istnienie diabła"
KAI / kw
Osoby rozwiedzione żyjące w nowych związkach pozbawione są łaski sakramentalnej ale nie muszą być z definicji pozbawieni w ogóle łaski Bożej, której Bóg może udzielać pozasakramentalnie - podkreśla jezuita, o. prof. Dariusz Kowalczyk.
Osoby rozwiedzione żyjące w nowych związkach pozbawione są łaski sakramentalnej ale nie muszą być z definicji pozbawieni w ogóle łaski Bożej, której Bóg może udzielać pozasakramentalnie - podkreśla jezuita, o. prof. Dariusz Kowalczyk.
Tomasz Rowiński, Dariusz Kowalczyk SJ
Kiedy czytamy Ewangelie, widzimy, że Jezus przeżywał różnego rodzaju emocje, pozytywne i negatywne. Zanosił je jednak do Boga Ojca - mówi Dariusz Kowalczyk SJ
Kiedy czytamy Ewangelie, widzimy, że Jezus przeżywał różnego rodzaju emocje, pozytywne i negatywne. Zanosił je jednak do Boga Ojca - mówi Dariusz Kowalczyk SJ
KAI / slo
Pragnienie Komunii przez osoby rozwiedzione żyjące w nowych związkach może być świadectwem. Jeśli jest dobrze przeżyte, to może te osoby doprowadzić do większej jedności z Panem Bogiem, niż w niejednym przypadku Komunia sakramentalna - powiedział KAI ks. dr hab. Dariusz Kowalczyk SJ.
Pragnienie Komunii przez osoby rozwiedzione żyjące w nowych związkach może być świadectwem. Jeśli jest dobrze przeżyte, to może te osoby doprowadzić do większej jedności z Panem Bogiem, niż w niejednym przypadku Komunia sakramentalna - powiedział KAI ks. dr hab. Dariusz Kowalczyk SJ.
28 lutego o godz. 20.00 Papież Benedykt XVI stanie się kardynałem Josephem Ratzingerem, emerytowanym Biskupem Rzymu. Zabierze rzeczy osobiste i opuści papieskie, prywatne apartamenty, które zostaną zamknięte i opieczętowane do czasu wyboru nowego papieża.
28 lutego o godz. 20.00 Papież Benedykt XVI stanie się kardynałem Josephem Ratzingerem, emerytowanym Biskupem Rzymu. Zabierze rzeczy osobiste i opuści papieskie, prywatne apartamenty, które zostaną zamknięte i opieczętowane do czasu wyboru nowego papieża.
Tymczasem chodzi o to, aby być otwartym na rzeczywistość, czyli widzieć ją taką, jaka jest, i reagować adekwatnie do sytuacji. A adekwatną reakcją jest czasem strach, który jednak nie paraliżuje, ale pozwala zmobilizować się, by skonfrontować się z realnym zagrożeniem lub niebezpiecznym wyzwaniem.
Tymczasem chodzi o to, aby być otwartym na rzeczywistość, czyli widzieć ją taką, jaka jest, i reagować adekwatnie do sytuacji. A adekwatną reakcją jest czasem strach, który jednak nie paraliżuje, ale pozwala zmobilizować się, by skonfrontować się z realnym zagrożeniem lub niebezpiecznym wyzwaniem.
Kiedy bohaterowie "Opowieści z Narnii" pojawili się po raz pierwszy w tej mitycznej krainie, panowała tam zła Biała Czarownica, która rzuciła na krainę czar, w wyniku czego była "zawsze zima i nigdy nie ma Bożego Narodzenia". Rzeczywiście, kiedy wyobrażam sobie świat bez Bożego Narodzenia, to odczuwam jakieś zimne zło.
Kiedy bohaterowie "Opowieści z Narnii" pojawili się po raz pierwszy w tej mitycznej krainie, panowała tam zła Biała Czarownica, która rzuciła na krainę czar, w wyniku czego była "zawsze zima i nigdy nie ma Bożego Narodzenia". Rzeczywiście, kiedy wyobrażam sobie świat bez Bożego Narodzenia, to odczuwam jakieś zimne zło.
Wiele lat temu Joseph Ratzinger zauważył, że na Soborze "już podczas jego posiedzeń, a potem, coraz wyraźniej w okresie posoborowym, pojawił się rzekomy «duch Soboru», który w rzeczywistości był jego «anty-duchem».
Wiele lat temu Joseph Ratzinger zauważył, że na Soborze "już podczas jego posiedzeń, a potem, coraz wyraźniej w okresie posoborowym, pojawił się rzekomy «duch Soboru», który w rzeczywistości był jego «anty-duchem».
Jedni pytają, czy Pan Jezus już się zapisał do PiS-u. Inni zastanawiają się, czy Donald Tusk jest jedynie "dotkniętym przez Pana Boga geniuszem" - jak to stwierdził swego czasu Sławomir Nowak - czy też już sam posiadł cechy Boga Ojca. Jedni niepokoją się rzekomym sojuszem Kościoła z PiS-em, a inni przypominają różne wypowiedzi bp Pieronka lub ks. Sowy, z których - ich zdaniem - przebija podziw dla partii rządzącej i agresja wobec "PiS-iaków".
Jedni pytają, czy Pan Jezus już się zapisał do PiS-u. Inni zastanawiają się, czy Donald Tusk jest jedynie "dotkniętym przez Pana Boga geniuszem" - jak to stwierdził swego czasu Sławomir Nowak - czy też już sam posiadł cechy Boga Ojca. Jedni niepokoją się rzekomym sojuszem Kościoła z PiS-em, a inni przypominają różne wypowiedzi bp Pieronka lub ks. Sowy, z których - ich zdaniem - przebija podziw dla partii rządzącej i agresja wobec "PiS-iaków".
Wyobraźmy sobie, że w rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim, ktoś organizuje na Stadionie Narodowym koncert jakiejś niemieckiej kapeli, która nie stroni od antysemickich prowokacji. Co by się działo? Byłby zdecydowany protest mediów, polityków, tzw. autorytetów w Polsce i na świecie. Padłyby słowa o niebywałej podłości, skrajnej głupocie itp. I słusznie!
Wyobraźmy sobie, że w rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim, ktoś organizuje na Stadionie Narodowym koncert jakiejś niemieckiej kapeli, która nie stroni od antysemickich prowokacji. Co by się działo? Byłby zdecydowany protest mediów, polityków, tzw. autorytetów w Polsce i na świecie. Padłyby słowa o niebywałej podłości, skrajnej głupocie itp. I słusznie!
Rozgarnięty katolik wierzy w Kościół, gdyż jego Głową jest Chrystus, które daje nam Słowo i sakramenty, a nie ze względu na wyimaginowaną świętość Kurii rzymskiej.
Rozgarnięty katolik wierzy w Kościół, gdyż jego Głową jest Chrystus, które daje nam Słowo i sakramenty, a nie ze względu na wyimaginowaną świętość Kurii rzymskiej.
Abp Józef Michalik nie tylko jest formalnie przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski, ale rzeczywiście przewodzi… Mam na myśli jego częste, głębokie i ciekawe wypowiedzi dla mediów na różne, społeczno-kościelne tematy. Z tego punktu widzenia to niewątpliwie nr 1 polskiego episkopatu.
Abp Józef Michalik nie tylko jest formalnie przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski, ale rzeczywiście przewodzi… Mam na myśli jego częste, głębokie i ciekawe wypowiedzi dla mediów na różne, społeczno-kościelne tematy. Z tego punktu widzenia to niewątpliwie nr 1 polskiego episkopatu.
Każdy autentyczny katolicyzm jest katolicyzmem otwartym (dlatego szkoda, że pojęcie katolickiej otwartości zdaje się być zawłaszczone przez małą, określoną część Kościoła). Nasuwa się jednak pytanie: otwartym na co?
Każdy autentyczny katolicyzm jest katolicyzmem otwartym (dlatego szkoda, że pojęcie katolickiej otwartości zdaje się być zawłaszczone przez małą, określoną część Kościoła). Nasuwa się jednak pytanie: otwartym na co?
W perspektywie święta Konstytucji 3 Maja sięgnąłem do niektórych tekstów Jana Pawła II o ojczyźnie i patriotyzmie.
W perspektywie święta Konstytucji 3 Maja sięgnąłem do niektórych tekstów Jana Pawła II o ojczyźnie i patriotyzmie.
Jeśli ktoś szuka jakiejś głębszej lektury, która mogłaby pomóc w dobrym przeżyciu Wielkiego Postu, to zachęcam do medytacyjnego przeczytania II tomu książki Benedykta XVI "Jezus z Nazaretu", w której Papież podejmuje refleksję nad ewangelicznymi wydarzeniami od wjazdu do Jerozolimy do zmartwychwstania. Właśnie prowadzę w Radiu Watykańskim pogadanki na temat tej książki - w każda środę w audycji wieczornej.
Jeśli ktoś szuka jakiejś głębszej lektury, która mogłaby pomóc w dobrym przeżyciu Wielkiego Postu, to zachęcam do medytacyjnego przeczytania II tomu książki Benedykta XVI "Jezus z Nazaretu", w której Papież podejmuje refleksję nad ewangelicznymi wydarzeniami od wjazdu do Jerozolimy do zmartwychwstania. Właśnie prowadzę w Radiu Watykańskim pogadanki na temat tej książki - w każda środę w audycji wieczornej.
"Nowość" powinna dotyczyć podmiotów, które zajmują się ewangelizacją. Chodzi o świeckich, którzy na mocy otrzymanego chrztu są powołani do podejmowania dzieła ewangelizacji. Innymi słowy, ewangelizację trzeba odklerykalizować.
"Nowość" powinna dotyczyć podmiotów, które zajmują się ewangelizacją. Chodzi o świeckich, którzy na mocy otrzymanego chrztu są powołani do podejmowania dzieła ewangelizacji. Innymi słowy, ewangelizację trzeba odklerykalizować.
Logo źródła: Radio Watykańskie Radio Watykańskie / pz
Drugą część książki Benedykta XVI "Jezus z Nazaretu" możemy potraktować jako swoiste rekolekcje wielkopostne przygotowujące nas na przeżycia świąt wielkanocnych. Papież rozważa w niej główne wydarzenia z życia Jezusa pomiędzy wjazdem do Jerozolimy a zmartwychwstaniem.
Drugą część książki Benedykta XVI "Jezus z Nazaretu" możemy potraktować jako swoiste rekolekcje wielkopostne przygotowujące nas na przeżycia świąt wielkanocnych. Papież rozważa w niej główne wydarzenia z życia Jezusa pomiędzy wjazdem do Jerozolimy a zmartwychwstaniem.