Blog Ojca Leona / cspb.pl
Nie mogłem wziąć udziału w procesji żałobnej na cmentarzu w dzień Wszystkich Świętych, ale udało się na Dzień Zaduszny i to nie na wózku inwalidzkim, ale na własnych nogach, podtrzymywany przez jednego z uczynnych młodych Braci.
Nie mogłem wziąć udziału w procesji żałobnej na cmentarzu w dzień Wszystkich Świętych, ale udało się na Dzień Zaduszny i to nie na wózku inwalidzkim, ale na własnych nogach, podtrzymywany przez jednego z uczynnych młodych Braci.
KAI/dm
Śmierć jest po stronie życia - mówił w Dzień Zaduszny abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy świętej za zmarłych biskupów katowickich i duszpasterzy, którzy posługiwali w parafii katedralnej. Po liturgia nastąpiła modlitwa w krypcie grobowej przy sarkofagach zmarłych biskupów Kościoła katowickiego. 
Śmierć jest po stronie życia - mówił w Dzień Zaduszny abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy świętej za zmarłych biskupów katowickich i duszpasterzy, którzy posługiwali w parafii katedralnej. Po liturgia nastąpiła modlitwa w krypcie grobowej przy sarkofagach zmarłych biskupów Kościoła katowickiego. 
KAI / pzk
Do modlitwy o pokój zachęcił Franciszek podczas Mszy św. sprawowanej w Dzień Zaduszny na cmentarzu wojennym Brytyjskiej Wspólnoty Narodów w Rzymie. Papież w improwizowanej homilii skoncentrował się na dwóch słowach: ‘pamięć’ o tych, którzy nas poprzedzili, którzy czynili wiele dobra w rodzinie i gronie przyjaciół, a także tych, którym nie udało się uczynić zbyt wiele dobra, ale w Bożym miłosierdziu, zostali przyjęci. Drugie słowo to ‘nadzieja’, pamięć służąca temu, aby iść naprzód na spotkanie z Bogiem. „Musimy prosić Pana o tę łaskę nadziei, nadziei, która nigdy nie zawodzi, nadziei, która jest cnotą każdego dnia, która niesie nas naprzód, pomaga nam rozwiązywać problemy, szukać dróg wyjścia z tak wielu problemów” – zachęcił Franciszek.
Do modlitwy o pokój zachęcił Franciszek podczas Mszy św. sprawowanej w Dzień Zaduszny na cmentarzu wojennym Brytyjskiej Wspólnoty Narodów w Rzymie. Papież w improwizowanej homilii skoncentrował się na dwóch słowach: ‘pamięć’ o tych, którzy nas poprzedzili, którzy czynili wiele dobra w rodzinie i gronie przyjaciół, a także tych, którym nie udało się uczynić zbyt wiele dobra, ale w Bożym miłosierdziu, zostali przyjęci. Drugie słowo to ‘nadzieja’, pamięć służąca temu, aby iść naprzód na spotkanie z Bogiem. „Musimy prosić Pana o tę łaskę nadziei, nadziei, która nigdy nie zawodzi, nadziei, która jest cnotą każdego dnia, która niesie nas naprzód, pomaga nam rozwiązywać problemy, szukać dróg wyjścia z tak wielu problemów” – zachęcił Franciszek.
PAP / tk
- Śmierć i pogrzeb były kiedyś zjawiskami, przez które ludzie przechodzili wspólnie; dzięki określonym rytuałom potwierdzali wartości społeczności; obecnie śmierć została w dużym stopniu "sprywatyzowana", zepchnięta do sfery indywidualnej - mówi brytyjski socjolog Frank Furedi.
- Śmierć i pogrzeb były kiedyś zjawiskami, przez które ludzie przechodzili wspólnie; dzięki określonym rytuałom potwierdzali wartości społeczności; obecnie śmierć została w dużym stopniu "sprywatyzowana", zepchnięta do sfery indywidualnej - mówi brytyjski socjolog Frank Furedi.
Pamięć o zmarłych nie jest domeną chrześcijan. Wszystkie ludy, we wszystkich epokach, na swój sposób czciły zmarłych, oddawały im cześć. Łączyło się to zwykle z różnymi zwyczajami. Kościół wspomina 2 listopada tych, którzy odeszli i są w czyśćcu. W Polce nazywamy ten dzień Zaduszkami bądź Dniem Zadusznym.
Pamięć o zmarłych nie jest domeną chrześcijan. Wszystkie ludy, we wszystkich epokach, na swój sposób czciły zmarłych, oddawały im cześć. Łączyło się to zwykle z różnymi zwyczajami. Kościół wspomina 2 listopada tych, którzy odeszli i są w czyśćcu. W Polce nazywamy ten dzień Zaduszkami bądź Dniem Zadusznym.
Krzyż przykuwa uwagę, absorbuje. Trudno się wyzwolić z tych emocji, uczuć, obrazów. Tym bardziej zatem trzeba nam sobie przypominać zachętę świadków w ‘lśniących szatach’, że Jezusa trzeba szukać wśród żywych.
Krzyż przykuwa uwagę, absorbuje. Trudno się wyzwolić z tych emocji, uczuć, obrazów. Tym bardziej zatem trzeba nam sobie przypominać zachętę świadków w ‘lśniących szatach’, że Jezusa trzeba szukać wśród żywych.
Logo źródła: DEON.pl JK
Tradycyjnie w dzień wszystkich Świętych nie tylko odwiedzamy cmentarze i modlimy się za tych, którzy odeszli, ale także dekorujemy te miejsca wyjątkowej pamięci - związane z naszą osobistą historią lub z historią naszych narodów. Symbolem naszej pamięci są świece i znicze, ale także kwiaty, ostatnie tegoroczne kwiaty, a do tego oczywiście zaduma i modlitwa. Zapraszamy do chwili zadumy w wirtualnej pielgrzymce przez cmentarze.
Tradycyjnie w dzień wszystkich Świętych nie tylko odwiedzamy cmentarze i modlimy się za tych, którzy odeszli, ale także dekorujemy te miejsca wyjątkowej pamięci - związane z naszą osobistą historią lub z historią naszych narodów. Symbolem naszej pamięci są świece i znicze, ale także kwiaty, ostatnie tegoroczne kwiaty, a do tego oczywiście zaduma i modlitwa. Zapraszamy do chwili zadumy w wirtualnej pielgrzymce przez cmentarze.
Polska jest największym eksporterem świec wśród krajów UE – wynika z danych Eurostatu. W 2022 roku Polska wyeksportowało świece o wartości 922 mln euro (38 proc. całkowitego eksportu świec pod względem wartości). Na kolejnych miejscach uplasowały się Holandia (246 mln euro) i Niemcy (205 mln euro).
Polska jest największym eksporterem świec wśród krajów UE – wynika z danych Eurostatu. W 2022 roku Polska wyeksportowało świece o wartości 922 mln euro (38 proc. całkowitego eksportu świec pod względem wartości). Na kolejnych miejscach uplasowały się Holandia (246 mln euro) i Niemcy (205 mln euro).
KAI / jk
Panteon rzymski to niegdyś było miejsce czci wszystkich bogów, obecnie kościół czci Najświętszej Maryi Panny od Męczenników. Jest to miejsce, które znakomicie wiąże się z uroczystością Wszystkich Świętych, z czego raczej nie każdy zdaje sobie sprawę.
Panteon rzymski to niegdyś było miejsce czci wszystkich bogów, obecnie kościół czci Najświętszej Maryi Panny od Męczenników. Jest to miejsce, które znakomicie wiąże się z uroczystością Wszystkich Świętych, z czego raczej nie każdy zdaje sobie sprawę.
KAI / jk
„To jest wszystko dzięki wam. Zobaczcie, jak to jest niesamowite, kiedy w Kościele biskupi siadają w ławce, a młodzi przejmują nauczanie” – mówił kard. Grzegorz Ryś w łódzkiej katedrze, w której odbyła się XII Noc Świętych, czyli katolicka propozycja spędzenia wieczoru poprzedzającego uroczystość Wszystkich Świętych. Tegoroczne hasło uroczystości to: „nieCodzienna Świętość. Światło z Markowej”.
„To jest wszystko dzięki wam. Zobaczcie, jak to jest niesamowite, kiedy w Kościele biskupi siadają w ławce, a młodzi przejmują nauczanie” – mówił kard. Grzegorz Ryś w łódzkiej katedrze, w której odbyła się XII Noc Świętych, czyli katolicka propozycja spędzenia wieczoru poprzedzającego uroczystość Wszystkich Świętych. Tegoroczne hasło uroczystości to: „nieCodzienna Świętość. Światło z Markowej”.
Przed nami listopad – smutny miesiąc opadających liści i pierwszych przymrozków, dzień jest coraz krótszy, a gdzieś z zakamarków świata wypełza wiecznie zasmarkany wirus grypy. W Kościele przez cały miesiąc odmawia się różaniec i wyczytuje imiona zmarłych, celebrując tradycyjne wypominki. Smutna to modlitwa, bo w sumie to nie wiemy, czy ci, których wymieniamy z imienia, są już w niebie, czy może jeszcze nie? Różańcem tym przeciągamy na cały miesiąc atmosferę Dnia Zadusznego, a dodatkowo w taki sam sposób przeżywamy dzień Wszystkich Świętych, który przecież powinien być radosnym dniem… Czy na pewno tak powinno być?
Przed nami listopad – smutny miesiąc opadających liści i pierwszych przymrozków, dzień jest coraz krótszy, a gdzieś z zakamarków świata wypełza wiecznie zasmarkany wirus grypy. W Kościele przez cały miesiąc odmawia się różaniec i wyczytuje imiona zmarłych, celebrując tradycyjne wypominki. Smutna to modlitwa, bo w sumie to nie wiemy, czy ci, których wymieniamy z imienia, są już w niebie, czy może jeszcze nie? Różańcem tym przeciągamy na cały miesiąc atmosferę Dnia Zadusznego, a dodatkowo w taki sam sposób przeżywamy dzień Wszystkich Świętych, który przecież powinien być radosnym dniem… Czy na pewno tak powinno być?
Wychodząc od wzruszająco szczerych i wypowiedzianych na krótko przed śmiercią słów włoskiego jezuity kard. Carlo Marii Martiniego, autorzy podcastu dotykają w swej rozmowie różnych aspektów tajemnicy ludzkiego umierania.
Wychodząc od wzruszająco szczerych i wypowiedzianych na krótko przed śmiercią słów włoskiego jezuity kard. Carlo Marii Martiniego, autorzy podcastu dotykają w swej rozmowie różnych aspektów tajemnicy ludzkiego umierania.
„Dialogi w połowie drogi” – odcinek 27. W przededniu Uroczystości Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego oraz związanej z tymi świętami listopadowej zadumy Ewa Skrabacz i Wojciech Ziółek SJ rozmawiają o śmierci.
„Dialogi w połowie drogi” – odcinek 27. W przededniu Uroczystości Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego oraz związanej z tymi świętami listopadowej zadumy Ewa Skrabacz i Wojciech Ziółek SJ rozmawiają o śmierci.
Blog Ojca Leona / cspb.pl
Samo słowo "zaduszki" kojarzy się z tęsknym wspominaniem zmarłych nad uporządkowanymi grobami, pełnymi kwiatów i migoczących zniczy. Przychodzi też nieodparta refleksja, czy za rok wszyscy dziś obecni będą jeszcze nawiedzać cmentarz. Pomyślmy, ile ludzi odeszło w mijającym roku. Nieobce są nam słowa, że człowiek odchodzi w momencie dla niego najlepszym, bo Pan Bóg jest dobry...
Samo słowo "zaduszki" kojarzy się z tęsknym wspominaniem zmarłych nad uporządkowanymi grobami, pełnymi kwiatów i migoczących zniczy. Przychodzi też nieodparta refleksja, czy za rok wszyscy dziś obecni będą jeszcze nawiedzać cmentarz. Pomyślmy, ile ludzi odeszło w mijającym roku. Nieobce są nam słowa, że człowiek odchodzi w momencie dla niego najlepszym, bo Pan Bóg jest dobry...
PAP / tk
Przez cały dzień 1 i 2 listopada będzie można nawiedzić grób abp. Henryka Hosera SAC w krypcie biskupów warszawsko-praskich w podziemiach katedry św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika na stołecznej Pradze.
Przez cały dzień 1 i 2 listopada będzie można nawiedzić grób abp. Henryka Hosera SAC w krypcie biskupów warszawsko-praskich w podziemiach katedry św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika na stołecznej Pradze.
PAP / pk
- W Trybunale Bożym jedynym tytułem zasług i oskarżenia jest miłosierdzie wobec ubogich i odrzuconych - powiedział papież Franciszek w bazylice Świętego Piotra w Dzień Zaduszny podczas mszy odprawionej za 157 zmarłych w ciągu minionego roku kardynałów i biskupów. Papież nie szczędził słów krytyki pod adresem chrześcijan, którzy - także w internecie - "komentują, dyskutują i wygłaszają teorie, ale nie znają nawet ubogiego z imienia, nie odwiedzili chorego od miesięcy, nigdy kogoś nie nakarmili ani nie przyodziali, nie zaprzyjaźnili się z kimś potrzebującym". Następnie modlił się na małym cmentarzu znajdującym się na terenie Watykanu.
- W Trybunale Bożym jedynym tytułem zasług i oskarżenia jest miłosierdzie wobec ubogich i odrzuconych - powiedział papież Franciszek w bazylice Świętego Piotra w Dzień Zaduszny podczas mszy odprawionej za 157 zmarłych w ciągu minionego roku kardynałów i biskupów. Papież nie szczędził słów krytyki pod adresem chrześcijan, którzy - także w internecie - "komentują, dyskutują i wygłaszają teorie, ale nie znają nawet ubogiego z imienia, nie odwiedzili chorego od miesięcy, nigdy kogoś nie nakarmili ani nie przyodziali, nie zaprzyjaźnili się z kimś potrzebującym". Następnie modlił się na małym cmentarzu znajdującym się na terenie Watykanu.
Logo źródła: TYNIEC Wydawnictwo Benedyktynów Włodzimierz Zatorski OSB
W dzisiejszym Dniu Zadusznym jest w nas refleksja o śmierci i umieraniu. Jest to najważniejsza tajemnica, z jaką przyjdzie się nam spotkać w przyszłości. Właściwie nie ma niczego ważniejszego w naszym życiu, jak wejście w misterium śmierci. Czym ono jest? Co jest po drugiej stronie śmierci?
W dzisiejszym Dniu Zadusznym jest w nas refleksja o śmierci i umieraniu. Jest to najważniejsza tajemnica, z jaką przyjdzie się nam spotkać w przyszłości. Właściwie nie ma niczego ważniejszego w naszym życiu, jak wejście w misterium śmierci. Czym ono jest? Co jest po drugiej stronie śmierci?
PAP / pk
Kościół katolicki wspomina 2 listopada w liturgii wszystkich wierzących w Chrystusa, którzy odeszli z tego świata, a teraz przebywają w czyśćcu. Przekonanie o istnieniu czyśćca jest jednym z dogmatów wiary, ogłoszonym na soborze w Lyonie w 1274 r. Jak uczy Kościół, jest to miejsce pośmiertnej kary.
Kościół katolicki wspomina 2 listopada w liturgii wszystkich wierzących w Chrystusa, którzy odeszli z tego świata, a teraz przebywają w czyśćcu. Przekonanie o istnieniu czyśćca jest jednym z dogmatów wiary, ogłoszonym na soborze w Lyonie w 1274 r. Jak uczy Kościół, jest to miejsce pośmiertnej kary.
PAP/mk
W Zaduszki najładniejszej pogody możemy się spodziewać na Górnym Śląsku - tu synoptycy przewidują najwięcej słońca. Mglisto z rana i z opadami deszczu możemy być na zachodzie i północy Polski.
W Zaduszki najładniejszej pogody możemy się spodziewać na Górnym Śląsku - tu synoptycy przewidują najwięcej słońca. Mglisto z rana i z opadami deszczu możemy być na zachodzie i północy Polski.
Lubię Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny. Cmentarze, które tego dnia są miejscem, gdzie spotykają się żywi, by wspominać zmarłych, uświadamiają jak bardzo ci, którzy odeszli, są jeszcze wciąż obecni w naszym życiu. Kolory i zapach jesieni uświadamiają przemijanie. A wciąż nowe groby dają widok na naszą przyszłość.
Lubię Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny. Cmentarze, które tego dnia są miejscem, gdzie spotykają się żywi, by wspominać zmarłych, uświadamiają jak bardzo ci, którzy odeszli, są jeszcze wciąż obecni w naszym życiu. Kolory i zapach jesieni uświadamiają przemijanie. A wciąż nowe groby dają widok na naszą przyszłość.