Jezus jest nazwany synem Abrahama. A wiemy, że sam Jezus mówi potem o ludziach, że stają się synami bądź córkami Abrahama. A więc tymi, którzy uwierzyli. Ciekawe pytanie, czy Jezus wierzył?
Jezus jest nazwany synem Abrahama. A wiemy, że sam Jezus mówi potem o ludziach, że stają się synami bądź córkami Abrahama. A więc tymi, którzy uwierzyli. Ciekawe pytanie, czy Jezus wierzył?
Ignace de la Potterie SJ
Skoro przyjmujemy chrześcijański dogmat o tajemnicy osoby Chrystusa, skoro uznajemy, że Jezus jest wewnętrznie zjednoczony z Bogiem, że jest jednorodzonym Synem Boga i sam jest Bogiem - czy możemy wobec tego mówić, że modlił się On rzeczywiście, w sensie "proszenia o coś Boga" czy "oddawania czci Bogu"?
Skoro przyjmujemy chrześcijański dogmat o tajemnicy osoby Chrystusa, skoro uznajemy, że Jezus jest wewnętrznie zjednoczony z Bogiem, że jest jednorodzonym Synem Boga i sam jest Bogiem - czy możemy wobec tego mówić, że modlił się On rzeczywiście, w sensie "proszenia o coś Boga" czy "oddawania czci Bogu"?
Ignace de la Potterie SJ
Ewangeliści rzadko nam mówią o konkretnych sytuacjach, w których modlił się Jezus. Z tych nielicznych opisów wiele jednak możemy się uczyć.
Ewangeliści rzadko nam mówią o konkretnych sytuacjach, w których modlił się Jezus. Z tych nielicznych opisów wiele jednak możemy się uczyć.
Logo źródła: Życie Duchowe ks. Alfons J. Skowronek
Największym Mistrzem modlitwy jest dla chrześcijan Jezus. Całe życie Mistrza z Nazaretu było przecież niekończącą się rozmową między Bogiem a Synem Człowieczym oraz nieprzerwaną próbą stawiania każdego ludzkiego życia bezpośrednio przed obliczem Boga.
Największym Mistrzem modlitwy jest dla chrześcijan Jezus. Całe życie Mistrza z Nazaretu było przecież niekończącą się rozmową między Bogiem a Synem Człowieczym oraz nieprzerwaną próbą stawiania każdego ludzkiego życia bezpośrednio przed obliczem Boga.
George Martin
Uczniowie prosili Chrystusa, by nauczył ich się modlić (Łk 11,1). Czyżby nigdy wcześniej się nie modlili?
Uczniowie prosili Chrystusa, by nauczył ich się modlić (Łk 11,1). Czyżby nigdy wcześniej się nie modlili?