"Nasze dzieci są tak ciężko chore, że jakakolwiek infekcja jest dla nich bezpośrednim stanem zagrożenia życia. Jeśli dziecko ma do dyspozycji tylko kawałek jednego zdrowego płuca, to każde zakażenie jest dla niego niebezpieczne" - mówi doktor Małgorzata Musiałowicz, szefowa hospicjum dla dzieci "Alma Spei".
"Nasze dzieci są tak ciężko chore, że jakakolwiek infekcja jest dla nich bezpośrednim stanem zagrożenia życia. Jeśli dziecko ma do dyspozycji tylko kawałek jednego zdrowego płuca, to każde zakażenie jest dla niego niebezpieczne" - mówi doktor Małgorzata Musiałowicz, szefowa hospicjum dla dzieci "Alma Spei".
facebook.com / pp
"Kamyczek", czyli mały Kamilek, urodził się z nieuleczalnymi chorobami genetycznymi. Rodzice od razu oddali go pod opiekę hospicjum stacjonarnego w Łodzi. Zmarł po 7 tygodniach. dzięki Fundacji Gajusz udało się go pochować.
"Kamyczek", czyli mały Kamilek, urodził się z nieuleczalnymi chorobami genetycznymi. Rodzice od razu oddali go pod opiekę hospicjum stacjonarnego w Łodzi. Zmarł po 7 tygodniach. dzięki Fundacji Gajusz udało się go pochować.
PAP / jp
Akcja mikołajkowa, w ramach której mali pacjenci Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci w Krakowie otrzymają wymarzone prezenty, rozpocznie się w poniedziałek w placówce. W MHD trwa także zbiórka świąteczna.
Akcja mikołajkowa, w ramach której mali pacjenci Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci w Krakowie otrzymają wymarzone prezenty, rozpocznie się w poniedziałek w placówce. W MHD trwa także zbiórka świąteczna.
materiał prasowy
Wybuduj z nami pierwsze hospicjum dla dzieci na Litwie - dom miłości dla całej rodziny, (w) której umiera dziecko. Wyślij SMS o treści WILNO pod numer 72405 (koszt: 2 zł + Vat = 2,46 zł).
Wybuduj z nami pierwsze hospicjum dla dzieci na Litwie - dom miłości dla całej rodziny, (w) której umiera dziecko. Wyślij SMS o treści WILNO pod numer 72405 (koszt: 2 zł + Vat = 2,46 zł).
PAP / mp
To największa w Polsce tego typu placówka, nastawiona na opiekę nad chorymi dziećmi w domu.
To największa w Polsce tego typu placówka, nastawiona na opiekę nad chorymi dziećmi w domu.
Marta Jacukiewicz
Jeśli Duch Święty da dar słowa, które dociera do serc chorych, to trzeba dziękować Bogu. Cóż można powiedzieć umierającemu… można z nim być i trwać na modlitwie… często sięgam po Koronkę…
Jeśli Duch Święty da dar słowa, które dociera do serc chorych, to trzeba dziękować Bogu. Cóż można powiedzieć umierającemu… można z nim być i trwać na modlitwie… często sięgam po Koronkę…
Logo źródła: Przewodnik Katolicki Łukasz Kaźmierczak / "Przewodnik Katolicki"
Hospicjum jest mistyczne. To miejsce, w którym chciałbym sam umrzeć. Nawet wiem, w którym pokoju: w szóstce… I wcale nie jest wykluczone, że to będzie tutaj, bo zdiagnozowano u mnie raka...Taki psikus losu - z ks. dr. Janem Kaczkowskim, szefem Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio rozmawia Łukasz Kaźmierczak.
Hospicjum jest mistyczne. To miejsce, w którym chciałbym sam umrzeć. Nawet wiem, w którym pokoju: w szóstce… I wcale nie jest wykluczone, że to będzie tutaj, bo zdiagnozowano u mnie raka...Taki psikus losu - z ks. dr. Janem Kaczkowskim, szefem Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio rozmawia Łukasz Kaźmierczak.
Logo źródła: Przewodnik Katolicki Łukasz Kaźmierczak / "Przewodnik Katolicki"
Hospicjum jest mistyczne. To miejsce, w którym chciałbym sam umrzeć. Nawet wiem, w którym pokoju: w szóstce… I wcale nie jest wykluczone, że to będzie tutaj, bo zdiagnozowano u mnie raka...Taki psikus losu - z ks. dr. Janem Kaczkowskim, szefem Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio rozmawia Łukasz Kaźmierczak.
Hospicjum jest mistyczne. To miejsce, w którym chciałbym sam umrzeć. Nawet wiem, w którym pokoju: w szóstce… I wcale nie jest wykluczone, że to będzie tutaj, bo zdiagnozowano u mnie raka...Taki psikus losu - z ks. dr. Janem Kaczkowskim, szefem Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio rozmawia Łukasz Kaźmierczak.
Logo źródła: Dziennik Polski Majka Lisińska-Kozioł / slo
Chodzą do jednego z najlepszych liceów w Krakowie. W tym roku zdają maturę, więc na brak zajęć żadna nie narzeka. Mówią, że są zwykłymi dziewczynami, które lubią imprezy, spotkania ze znajomymi, buszowanie w księgarniach i zakupy.
Chodzą do jednego z najlepszych liceów w Krakowie. W tym roku zdają maturę, więc na brak zajęć żadna nie narzeka. Mówią, że są zwykłymi dziewczynami, które lubią imprezy, spotkania ze znajomymi, buszowanie w księgarniach i zakupy.
Logo źródła: Dziennik Polski Majka Lisińska-Kozioł / "Dziennik Polski"
Chodzą do jednego z najlepszych liceów w Krakowie. W tym roku zdają maturę, więc na brak zajęć żadna nie narzeka. Mówią, że są zwykłymi dziewczynami, które lubią imprezy, spotkania ze znajomymi, buszowanie w księgarniach i zakupy.
Chodzą do jednego z najlepszych liceów w Krakowie. W tym roku zdają maturę, więc na brak zajęć żadna nie narzeka. Mówią, że są zwykłymi dziewczynami, które lubią imprezy, spotkania ze znajomymi, buszowanie w księgarniach i zakupy.