Gosia
Tata pił w pracy od tygodnia i nikt z tym nic nie zrobił. Ani mama, ani brat. W końcu zadzwoniłam ja. "Tatusiu, ja cię bardzo kocham. Przestań pić i wróć do domu, czekam tutaj na ciebie. Zrób to dla mnie, proszę" - powiedziałam.
Tata pił w pracy od tygodnia i nikt z tym nic nie zrobił. Ani mama, ani brat. W końcu zadzwoniłam ja. "Tatusiu, ja cię bardzo kocham. Przestań pić i wróć do domu, czekam tutaj na ciebie. Zrób to dla mnie, proszę" - powiedziałam.