KAI / jk
W kościele św. Moniki w Rzymie jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski przewodniczył pogrzebowi bezdomnego Słowaka, który w wieku 60 lat zmarł na raka, który pochłonął 90 proc. jego twarzy. Dlatego zawsze chodził z chusteczką na twarzy. Porzucony w parku w Rzymie, rok temu przybył do Palazzo Migliori przekonany przez kardynała, który powiedział mu: „Papież cię zaprasza”. Odbył też prywatne spotkanie z Franciszkiem.
W kościele św. Moniki w Rzymie jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski przewodniczył pogrzebowi bezdomnego Słowaka, który w wieku 60 lat zmarł na raka, który pochłonął 90 proc. jego twarzy. Dlatego zawsze chodził z chusteczką na twarzy. Porzucony w parku w Rzymie, rok temu przybył do Palazzo Migliori przekonany przez kardynała, który powiedział mu: „Papież cię zaprasza”. Odbył też prywatne spotkanie z Franciszkiem.
Tomasz Lipa SJ / www.elperiodico.com
Przez cały dzień w jednej z parafii w Barcelonie przebywają ludzie: śpią, jedzą, odpoczywają. Można więc zadać sobie pytanie dotyczące tego, na ile jest to jeszcze przestrzeń sacrum.
Przez cały dzień w jednej z parafii w Barcelonie przebywają ludzie: śpią, jedzą, odpoczywają. Można więc zadać sobie pytanie dotyczące tego, na ile jest to jeszcze przestrzeń sacrum.