Tomasz Terlikowski / fb.com / sz
"Istotą zarzutu wobec Kościoła nie jest to, że zdarzali się księża łamiący szóste przykazanie, ale to, że istniał system, który chronił przestępców, przenosił ich z parafii na parafię, że skupiano się na dobru sprawców (bo byli księżmi), a nie na dobru ofiar (...) i tego nie rozwiąże «promowanie kultury czystości»" - komentuje słowa Przewodniczącego KEP Tomasz Terlikowski.
"Istotą zarzutu wobec Kościoła nie jest to, że zdarzali się księża łamiący szóste przykazanie, ale to, że istniał system, który chronił przestępców, przenosił ich z parafii na parafię, że skupiano się na dobru sprawców (bo byli księżmi), a nie na dobru ofiar (...) i tego nie rozwiąże «promowanie kultury czystości»" - komentuje słowa Przewodniczącego KEP Tomasz Terlikowski.