Środowiska LGBT od wielu lat zabiegają o różnorakie przywileje, domagają się legalizacji ich związków itp. Nierzadko robią to w sposób nachalny. Spotykają się oczywiście z krytyką, niezrozumieniem, nietolerancją. A być może krzykliwe happeningi i parady dałoby się zastąpić po prostu merytoryczną dyskusją?
Środowiska LGBT od wielu lat zabiegają o różnorakie przywileje, domagają się legalizacji ich związków itp. Nierzadko robią to w sposób nachalny. Spotykają się oczywiście z krytyką, niezrozumieniem, nietolerancją. A być może krzykliwe happeningi i parady dałoby się zastąpić po prostu merytoryczną dyskusją?
Kasper M. Kaproń OFM / PAP / facebook.com / pk
"Nie starajmy się na siłę udowadniać, że nie była to parodia, tylko dlatego, że wykonali ją aktywiści homoseksualni, a tymi których parodiowano są katolicy" - Kasper M. Kaproń OFM zabrał głos w sprawie wydarzeń, jakie poprzedziły warszawską Paradę Równości.
"Nie starajmy się na siłę udowadniać, że nie była to parodia, tylko dlatego, że wykonali ją aktywiści homoseksualni, a tymi których parodiowano są katolicy" - Kasper M. Kaproń OFM zabrał głos w sprawie wydarzeń, jakie poprzedziły warszawską Paradę Równości.