Maria Czerska / KAI /kb
"Im bardziej społeczeństwo naznacza te osoby, piętnuje je, podkreśla ich inność, paradoksalnie im bardziej zwraca uwagę na to, że zajmowanie się nimi jest heroizmem – tym to jest trudniejsze dla rodziców" - mówi psycholog zajmująca się osobami z niepełnosprawnością.
"Im bardziej społeczeństwo naznacza te osoby, piętnuje je, podkreśla ich inność, paradoksalnie im bardziej zwraca uwagę na to, że zajmowanie się nimi jest heroizmem – tym to jest trudniejsze dla rodziców" - mówi psycholog zajmująca się osobami z niepełnosprawnością.
krakow.gosc.pl
Inicjatorka wspólnoty Łanowa dodaje: "moje doświadczenie jest takie, że to oni mnie nauczyli wiary, a nie ja ich".
Inicjatorka wspólnoty Łanowa dodaje: "moje doświadczenie jest takie, że to oni mnie nauczyli wiary, a nie ja ich".