katowice.wyborcza.pl / jp
"Ksiądz zaczyna mnie całować po rękach i łapie za genitalia. Zaprasza mnie do swojego mieszkania w Krakowie. Wyrywam się".
"Ksiądz zaczyna mnie całować po rękach i łapie za genitalia. Zaprasza mnie do swojego mieszkania w Krakowie. Wyrywam się".