Miałam wielkie plany na Wielki Post, wielkie postanowienia. Jednym z nich była Ekstremalna Droga Krzyżowa, do pokonania 40 kilometrów pieszo. Bardzo chciałam sobie "odbić" poprzedni rok, kiedy przeszłam tylko połowę trasy. Okazało się, że tym razem nie przejdę ani metra.
Miałam wielkie plany na Wielki Post, wielkie postanowienia. Jednym z nich była Ekstremalna Droga Krzyżowa, do pokonania 40 kilometrów pieszo. Bardzo chciałam sobie "odbić" poprzedni rok, kiedy przeszłam tylko połowę trasy. Okazało się, że tym razem nie przejdę ani metra.