PAP / tk
Prezes Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta Wojciech Bystry podkreślił, że wśród osób w kryzysie bezdomności jest coraz więcej młodych i cudzoziemców. W nocy ze środy na czwartek odbędzie się ogólnopolskie liczenie bezdomnych.
Prezes Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta Wojciech Bystry podkreślił, że wśród osób w kryzysie bezdomności jest coraz więcej młodych i cudzoziemców. W nocy ze środy na czwartek odbędzie się ogólnopolskie liczenie bezdomnych.
PAP / tk
W ramach trwającej od listopada akcji "Trochę ciepła dla bezdomnego" wydano dotąd ponad dwa tysiące litrów zupy i 4100 pełnowartościowych konserw - przekazała w komunikacie Caritas Polska.
W ramach trwającej od listopada akcji "Trochę ciepła dla bezdomnego" wydano dotąd ponad dwa tysiące litrów zupy i 4100 pełnowartościowych konserw - przekazała w komunikacie Caritas Polska.
KAI / pzk
„Bóg jest w Tobie bracie i w Tobie siostro, jest w każdym z nas” – mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas świątecznego spotkania z osobami bezdomnymi i potrzebującymi w jadłodajni prowadzonej przez siostry szarytki i gnieźnieńską Caritas.
„Bóg jest w Tobie bracie i w Tobie siostro, jest w każdym z nas” – mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas świątecznego spotkania z osobami bezdomnymi i potrzebującymi w jadłodajni prowadzonej przez siostry szarytki i gnieźnieńską Caritas.
KAI / pk
- Można powiedzieć to była nasza babcia, która zawsze na nas czekała na placu dotykającym murów watykańskich. Przez lata proponowaliśmy jej wielokrotnie mieszkanie, ale zawsze odmawiała. Rok temu udało się ją namówić. Wynajęliśmy dla niej małe mieszkanko, gdzie się wprowadziła. Ostatni miesiąc zaś spędziła pod bardzo dobrą opieką sióstr zakonnych pochodzących z Korei - tak mówi o Ripaldzie Polikastro kard. Konrad Krajewski, który przewodniczył jej Mszy świętej pogrzebowej. Babcia miała 92 lata.
- Można powiedzieć to była nasza babcia, która zawsze na nas czekała na placu dotykającym murów watykańskich. Przez lata proponowaliśmy jej wielokrotnie mieszkanie, ale zawsze odmawiała. Rok temu udało się ją namówić. Wynajęliśmy dla niej małe mieszkanko, gdzie się wprowadziła. Ostatni miesiąc zaś spędziła pod bardzo dobrą opieką sióstr zakonnych pochodzących z Korei - tak mówi o Ripaldzie Polikastro kard. Konrad Krajewski, który przewodniczył jej Mszy świętej pogrzebowej. Babcia miała 92 lata.
PAP / mł
Ten autobus rozwozi gorącą zupę po ulicach Rzeszowa. W ten sposób Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta wraz z miastem pomagają osobom bezdomnym i potrzebującym. 
Ten autobus rozwozi gorącą zupę po ulicach Rzeszowa. W ten sposób Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta wraz z miastem pomagają osobom bezdomnym i potrzebującym. 
KAI / tk
W kościele św. Sebastiana w Opolu bp Rudolf Pierskała przewodniczył Mszy św. w intencji zmarłych bezdomnych. Uczestniczyli w niej m.in. wolontariusze z Domu Nadziei. To właśnie środowisko przyjaciół osób ubogich i bezdomnych z Domu Nadziei było inicjatorem modlitewnej pamięci o bezdomnych i wolontariuszach, którzy odeszli.
W kościele św. Sebastiana w Opolu bp Rudolf Pierskała przewodniczył Mszy św. w intencji zmarłych bezdomnych. Uczestniczyli w niej m.in. wolontariusze z Domu Nadziei. To właśnie środowisko przyjaciół osób ubogich i bezdomnych z Domu Nadziei było inicjatorem modlitewnej pamięci o bezdomnych i wolontariuszach, którzy odeszli.
KAI / tk
Dom Matki Bożej Serdecznej to kolejna placówka Fundacji „Domy Wspólnoty Chleb Życia” siostry Małgorzaty Chmielewskiej, która została otwarta w sobotę 11 lutego. Budynek powstał przy ulicy Foliałowej 10 w Warszawie.
Dom Matki Bożej Serdecznej to kolejna placówka Fundacji „Domy Wspólnoty Chleb Życia” siostry Małgorzaty Chmielewskiej, która została otwarta w sobotę 11 lutego. Budynek powstał przy ulicy Foliałowej 10 w Warszawie.
Dziennik Zachodni / Facebook / mł
Abp Adrian Galbas, katowicki koadiutor, spędził popołudnie ze społecznością Wspólnoty Dobrego Pasterza i Zupy w Kato. Wspólnie robili kanapki i rozdawali je później na ulicy. "Poznaliśmy się wczoraj, a wszyscy mieliśmy wrażenie, że znamy się już bardzo długo" - podsumowała akcję wspólnota.
Abp Adrian Galbas, katowicki koadiutor, spędził popołudnie ze społecznością Wspólnoty Dobrego Pasterza i Zupy w Kato. Wspólnie robili kanapki i rozdawali je później na ulicy. "Poznaliśmy się wczoraj, a wszyscy mieliśmy wrażenie, że znamy się już bardzo długo" - podsumowała akcję wspólnota.
vaticannews.va / pzk
W Rzymie, pod Kolumnadą Berniniego na placu św. Piotra zmarł bezdomny, z pochodzenia Niemiec, który tam znalazł swoje schronienie. Dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni poinformował, że Franciszek wspomina go w modlitwie wraz ze wszystkimi, którzy są zmuszeni do życia bez domu.
W Rzymie, pod Kolumnadą Berniniego na placu św. Piotra zmarł bezdomny, z pochodzenia Niemiec, który tam znalazł swoje schronienie. Dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni poinformował, że Franciszek wspomina go w modlitwie wraz ze wszystkimi, którzy są zmuszeni do życia bez domu.
KAI / pzk
Motywację do swej pracy czerpią z postawy „Brata naszego Boga”. W intencji najbiedniejszych oraz tych, którzy niosą im wsparcie modlili się na Jasnej Górze w VI Światowy Dzień Ubogich członkowie Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. Pomoc w wyjściu z bezdomności to główny cel prowadzonych przez nich schronisk.
Motywację do swej pracy czerpią z postawy „Brata naszego Boga”. W intencji najbiedniejszych oraz tych, którzy niosą im wsparcie modlili się na Jasnej Górze w VI Światowy Dzień Ubogich członkowie Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. Pomoc w wyjściu z bezdomności to główny cel prowadzonych przez nich schronisk.
Jakiś czas temu w niedzielnym słowie wspominałem o Charliem, który jest moim najbliższym sąsiadem. Jest bezdomny i czasem nocuje na ganku przy kościele. Mówiłem wtedy, że nigdy go nie dotknąłem, nie uścisnąłem jego brudnej, poranionej ręki. Od tamtej pory to się zmieniło. Zawsze podaję mu rękę na powitanie i pożegnanie. W piątek byłem w Rzymie. Spotkałem Pana Mieczysława, który od 13 lat mieszka na ulicy. Musiałem powtórzyć dwa razy, że zapraszam go na kawę i cornetto, bo nie dowierzał.
Jakiś czas temu w niedzielnym słowie wspominałem o Charliem, który jest moim najbliższym sąsiadem. Jest bezdomny i czasem nocuje na ganku przy kościele. Mówiłem wtedy, że nigdy go nie dotknąłem, nie uścisnąłem jego brudnej, poranionej ręki. Od tamtej pory to się zmieniło. Zawsze podaję mu rękę na powitanie i pożegnanie. W piątek byłem w Rzymie. Spotkałem Pana Mieczysława, który od 13 lat mieszka na ulicy. Musiałem powtórzyć dwa razy, że zapraszam go na kawę i cornetto, bo nie dowierzał.
PAP / tk
W Petersburgu jedną z organizacji społecznych próbowano skłonić do rozdawania bezdomnym ulotek, reklamujących służbę kontraktową w armii - podało Radio Swoboda. Przypomina ono, że według obrońców praw człowieka w Rosji trwa ukryta mobilizacja na wojnę z Ukrainą.
W Petersburgu jedną z organizacji społecznych próbowano skłonić do rozdawania bezdomnym ulotek, reklamujących służbę kontraktową w armii - podało Radio Swoboda. Przypomina ono, że według obrońców praw człowieka w Rosji trwa ukryta mobilizacja na wojnę z Ukrainą.
KAI / tk
Na prośbę stowarzyszeń wolontariatu pracujących z bezdomnymi we Francji i Szwajcarii zainicjowano tworzenie „Biblii ulicy”. Chodzi o uwzględnienie duchowych potrzeb osób potrzebujących. Biblię dla bezdomnych przygotowuje Francuskie Towarzystwo Biblijne.
Na prośbę stowarzyszeń wolontariatu pracujących z bezdomnymi we Francji i Szwajcarii zainicjowano tworzenie „Biblii ulicy”. Chodzi o uwzględnienie duchowych potrzeb osób potrzebujących. Biblię dla bezdomnych przygotowuje Francuskie Towarzystwo Biblijne.
PAP/mk
Koszalińska policja poinformowała o makabrycznym odkryciu. W samochodzie zaparkowanym przy ul. Traugutta znaleziono rozkładające się zwłoki mężczyzny.
Koszalińska policja poinformowała o makabrycznym odkryciu. W samochodzie zaparkowanym przy ul. Traugutta znaleziono rozkładające się zwłoki mężczyzny.
PAP / pk
Ekstremalne upały powodują w USA więcej zgonów niż huragany, powodzie i tornada razem wzięte. Przyczyniają się do około 1500 zgonów rocznie, a obrońcy praw człowieka szacują, że około połowa z nich to osoby bezdomne.
Ekstremalne upały powodują w USA więcej zgonów niż huragany, powodzie i tornada razem wzięte. Przyczyniają się do około 1500 zgonów rocznie, a obrońcy praw człowieka szacują, że około połowa z nich to osoby bezdomne.
YouTube.com / tk
W zeszłym roku minęło 500 lat od bolesnego wydarzenia, które nastąpiło w życiu Ignacego Loyoli. Przyszły święty podczas bitwy o Pampelunę został trafiony w nogi kulą armatnią. Ten epizod był początkiem w drodze do nawrócenia św. Ignacego. W filmie „Cannonball Moments” Sean O'Rourke opowiada o swoim „Momencie kuli armatniej”, dzięki któremu odnajduje Boga w ludziach bezdomnych.
W zeszłym roku minęło 500 lat od bolesnego wydarzenia, które nastąpiło w życiu Ignacego Loyoli. Przyszły święty podczas bitwy o Pampelunę został trafiony w nogi kulą armatnią. Ten epizod był początkiem w drodze do nawrócenia św. Ignacego. W filmie „Cannonball Moments” Sean O'Rourke opowiada o swoim „Momencie kuli armatniej”, dzięki któremu odnajduje Boga w ludziach bezdomnych.
Marek Krzysztofiak SJ / vaticannews.va / tk
- Na marginesie społeczeństwa znajdziemy szczególną wiedzę o Bogu, niedostępną w innych miejscach - uważa Susan Dunlap, prezbiteriańska pastor i teolożka, która posiada długoletnią praktykę pracy z osobami borykającymi się z bezdomnością.
- Na marginesie społeczeństwa znajdziemy szczególną wiedzę o Bogu, niedostępną w innych miejscach - uważa Susan Dunlap, prezbiteriańska pastor i teolożka, która posiada długoletnią praktykę pracy z osobami borykającymi się z bezdomnością.
dobrewiadomosci.net.pl / tk
W 2004 roku ojciec Louis Vitale i działacz społeczny Shelly Roder stworzyli projekt „Gubbio”. Jego celem jest zapewnienie schronienia bezdomnym kobietom i mężczyznom z San Francisco. Dzięki projektowi ubodzy codziennie mogą spędzić noc pod dachem kościoła.
W 2004 roku ojciec Louis Vitale i działacz społeczny Shelly Roder stworzyli projekt „Gubbio”. Jego celem jest zapewnienie schronienia bezdomnym kobietom i mężczyznom z San Francisco. Dzięki projektowi ubodzy codziennie mogą spędzić noc pod dachem kościoła.
KAI / kb
Dzięki hojności darczyńców i środkom, jakie złożyli na Fundusz Miłosierdzia prowadzony w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach, w sylwestrowy weekend bezdomni z krakowskiego Dzieła Pomocy św. Ojca Pio otrzymali sto paczek z łagiewnickimi słodkościami.
Dzięki hojności darczyńców i środkom, jakie złożyli na Fundusz Miłosierdzia prowadzony w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach, w sylwestrowy weekend bezdomni z krakowskiego Dzieła Pomocy św. Ojca Pio otrzymali sto paczek z łagiewnickimi słodkościami.
PAP/Radio Kielce/Facebook/radio.lublin.pl/dm
Przygotowując święta często kupujemy za dużo jedzenia. Rocznie w Polsce do kosza trafia prawie 5 mln ton jedzenia - najwięcej marnuje się w okresie świątecznym. Żywność, której nie chcemy wyrzucić można oddać potrzebującym na terenie placówek pomocowych, które pomagają bardziej potrzebującym. Można to zrobić m.in. w Ośrodkach Pomocy Społecznej i jadłodzielniach dla potrzebujących i bezdomnych.
Przygotowując święta często kupujemy za dużo jedzenia. Rocznie w Polsce do kosza trafia prawie 5 mln ton jedzenia - najwięcej marnuje się w okresie świątecznym. Żywność, której nie chcemy wyrzucić można oddać potrzebującym na terenie placówek pomocowych, które pomagają bardziej potrzebującym. Można to zrobić m.in. w Ośrodkach Pomocy Społecznej i jadłodzielniach dla potrzebujących i bezdomnych.