Chciałem na Prima Aprilis zaplanować sobie jakiś żart, ale życie mnie ubiegło. Kilku księży w Polsce spaliło po niedzielnej Mszy świętej "Harry’ego Pottera" i "Zmierzch". Mógłbym nad tym nawet się zaśmiać, ale w rzeczywistości mnie to przeraża.
Chciałem na Prima Aprilis zaplanować sobie jakiś żart, ale życie mnie ubiegło. Kilku księży w Polsce spaliło po niedzielnej Mszy świętej "Harry’ego Pottera" i "Zmierzch". Mógłbym nad tym nawet się zaśmiać, ale w rzeczywistości mnie to przeraża.