wp.pl / ml
Śledczy badali czy nie doszło między innymi do naruszenia art. 196 Kodeksu Karnego.
Śledczy badali czy nie doszło między innymi do naruszenia art. 196 Kodeksu Karnego.
Tygodnik Powszechny/ Artur Sporniak/ Abp Alfons Nossol/ ed
- Przeżyłem palenie książek. Przy płonącym stosie Rosjanie zostawili wartownika. Ale potem go zawołali na obiad. Wtedy przeskoczyłem płot, podbiegłem do palących się książek i trzy z ognia wyciągnąłem - opowiada w rozmowie abp Nossol.
- Przeżyłem palenie książek. Przy płonącym stosie Rosjanie zostawili wartownika. Ale potem go zawołali na obiad. Wtedy przeskoczyłem płot, podbiegłem do palących się książek i trzy z ognia wyciągnąłem - opowiada w rozmowie abp Nossol.
Myślenie, że rzeczy same w sobie są złe, jest bardzo niebezpieczne. A to nie świat materialny jest zły. Złe albo dobre jest to, co z nim zrobimy.
Myślenie, że rzeczy same w sobie są złe, jest bardzo niebezpieczne. A to nie świat materialny jest zły. Złe albo dobre jest to, co z nim zrobimy.
KAI / ms
Akcja palenia książek i przedmiotów mogących nieść ze sobą zagrożenie duchowe, to paradoksalnie przykład myślenia magicznego - podkreśla duszpasterz środowisk twórczych ks. Grzegorz Michalczyk w komentarzu dla KAI.
Akcja palenia książek i przedmiotów mogących nieść ze sobą zagrożenie duchowe, to paradoksalnie przykład myślenia magicznego - podkreśla duszpasterz środowisk twórczych ks. Grzegorz Michalczyk w komentarzu dla KAI.
bn.org.pl / jp
Biblioteka Narodowa to kolejna instytucja, która wypowiedziała się na ten temat. Napisano: "to niebezpieczna forma działalności duszpasterskiej".
Biblioteka Narodowa to kolejna instytucja, która wypowiedziała się na ten temat. Napisano: "to niebezpieczna forma działalności duszpasterskiej".
KAI / pch
- Palenie przedmiotów czy książek nie jest skuteczną formą walki z zagrożeniami duchowymi - podkreśla bp Rafał Markowski w komentarzu dla KAI. Jego zdaniem, tym, co broni człowieka przed zagrożeniami duchowymi jest bliskość z Chrystusem, znajomość Jego Ewangelii i poznawanie Kościoła. - Takie zagrożenia są realne tylko i wyłącznie wtedy, kiedy znajomość Chrystusa i Jego Ewangelii jest znajomością powierzchowną - zaznacza biskup.
- Palenie przedmiotów czy książek nie jest skuteczną formą walki z zagrożeniami duchowymi - podkreśla bp Rafał Markowski w komentarzu dla KAI. Jego zdaniem, tym, co broni człowieka przed zagrożeniami duchowymi jest bliskość z Chrystusem, znajomość Jego Ewangelii i poznawanie Kościoła. - Takie zagrożenia są realne tylko i wyłącznie wtedy, kiedy znajomość Chrystusa i Jego Ewangelii jest znajomością powierzchowną - zaznacza biskup.
facebook.com / ml
Stowarzyszenie Pisarzy Polskich opublikowało oświadczenie w którym domaga się reakcji Episkopatu Polski.
Stowarzyszenie Pisarzy Polskich opublikowało oświadczenie w którym domaga się reakcji Episkopatu Polski.
facebook.com/smsznieba/ed
Na terenie jednej z gdańskich parafii spalono kilkanaście książek. Wśród nich znalazł się "Zmierzch" i "Harry Potter". "To nie było palenie jakichś tam książek, ale palenie przedmiotów związanych z magią i okultyzmem" - wyjaśniał proboszcz parafii. "Fakt spalenia książek i innych przedmiotów był niefortunny" - pisze ks. Rafał Jarosiewicz w komunikacie na facebookowej stronie Fundacji SMS z nieba.
Na terenie jednej z gdańskich parafii spalono kilkanaście książek. Wśród nich znalazł się "Zmierzch" i "Harry Potter". "To nie było palenie jakichś tam książek, ale palenie przedmiotów związanych z magią i okultyzmem" - wyjaśniał proboszcz parafii. "Fakt spalenia książek i innych przedmiotów był niefortunny" - pisze ks. Rafał Jarosiewicz w komunikacie na facebookowej stronie Fundacji SMS z nieba.
Szymon Hołownia / facebook.com / ml
"Książka, kawałek drewna, plastiku nie może być zła czy zły. Złe mogą być decyzje człowieka, przedmiot nie. Jeśli człowiek chce spalić swoje decyzje - niech je pali (wewnętrznym ogniem). Jeśli chce palić artefakty - uprawia zabobon (nawet w imię Ewangelii, w imię Ewangelii robiono i gorsze rzeczy niestety), i tyle" - napisał publicysta na swoim Facebooku.
"Książka, kawałek drewna, plastiku nie może być zła czy zły. Złe mogą być decyzje człowieka, przedmiot nie. Jeśli człowiek chce spalić swoje decyzje - niech je pali (wewnętrznym ogniem). Jeśli chce palić artefakty - uprawia zabobon (nawet w imię Ewangelii, w imię Ewangelii robiono i gorsze rzeczy niestety), i tyle" - napisał publicysta na swoim Facebooku.
ks. Sławomir Sosnowski
"Zwracanie uwagi na wartości ewangeliczne przez palenie książek jest postawieniem tych wartości na głowie" - mówi ks. Sławomir Sosnowski, były egzorcysta.
"Zwracanie uwagi na wartości ewangeliczne przez palenie książek jest postawieniem tych wartości na głowie" - mówi ks. Sławomir Sosnowski, były egzorcysta.
Chciałem na Prima Aprilis zaplanować sobie jakiś żart, ale życie mnie ubiegło. Kilku księży w Polsce spaliło po niedzielnej Mszy świętej "Harry’ego Pottera" i "Zmierzch". Mógłbym nad tym nawet się zaśmiać, ale w rzeczywistości mnie to przeraża.
Chciałem na Prima Aprilis zaplanować sobie jakiś żart, ale życie mnie ubiegło. Kilku księży w Polsce spaliło po niedzielnej Mszy świętej "Harry’ego Pottera" i "Zmierzch". Mógłbym nad tym nawet się zaśmiać, ale w rzeczywistości mnie to przeraża.
wpolityce.pl / ml
Rzecznik diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej powiedział, co myśli o działaniu księży, którzy spalili egzemplarze "Harry’ego Pottera".
Rzecznik diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej powiedział, co myśli o działaniu księży, którzy spalili egzemplarze "Harry’ego Pottera".