Beata Kanik
Musiałam zapanować nad moim rozdygotanym sercem, nad łzami, które cisnęły mi się do oczu. Wciąż powtarzałam w myślach: "Boże, Boże!" - pisze Beata Kanik.
Musiałam zapanować nad moim rozdygotanym sercem, nad łzami, które cisnęły mi się do oczu. Wciąż powtarzałam w myślach: "Boże, Boże!" - pisze Beata Kanik.