Ks. Jan Kaczkowski/ Piotr Żyłka / Fundacja im. ks. Jana Kaczkowskiego
- W moim religijnym wychowaniu najwięcej zawdzięczam ukochanej babci. Babcia Wincentyna, zwana Wisią, to w mojej rodzinie jedyna katoliczka z prawdziwego zdarzenia - opowiadał ks. Jan.
- W moim religijnym wychowaniu najwięcej zawdzięczam ukochanej babci. Babcia Wincentyna, zwana Wisią, to w mojej rodzinie jedyna katoliczka z prawdziwego zdarzenia - opowiadał ks. Jan.