Mam takie poczucie, że przez ostatni czas w sieci pojawia się coraz więcej małżeństw, które próbują mówić o małżeńskiej codzienności. Z czym się ją je? Jak się ją obsługuje?
Mam takie poczucie, że przez ostatni czas w sieci pojawia się coraz więcej małżeństw, które próbują mówić o małżeńskiej codzienności. Z czym się ją je? Jak się ją obsługuje?