PAP / df
Metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź powołał na życzenie Nuncjatury Apostolskiej w Warszawie komisję, która zbada zarzuty stawiane ks. prałatowi Henrykowi Jankowskiemu. Dotyczą one wykorzystywania seksualnego nieletnich.
Metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź powołał na życzenie Nuncjatury Apostolskiej w Warszawie komisję, która zbada zarzuty stawiane ks. prałatowi Henrykowi Jankowskiemu. Dotyczą one wykorzystywania seksualnego nieletnich.
Joanna Podsadecka / "Więź" / ms
Skrzywdził ją prałat Jankowski. Po latach pomógł jej ksiądz Jan Kaczkowski. Dziś znowu zderza się z formalizmem w gdańskiej kurii. “Czy to już wszystko, co kuria ma do powiedzenia ofiarom prałata? A właściwie, czy to możliwe – po ludzku i po chrześcijańsku – by nie miała im nic do powiedzenia?”.
Skrzywdził ją prałat Jankowski. Po latach pomógł jej ksiądz Jan Kaczkowski. Dziś znowu zderza się z formalizmem w gdańskiej kurii. “Czy to już wszystko, co kuria ma do powiedzenia ofiarom prałata? A właściwie, czy to możliwe – po ludzku i po chrześcijańsku – by nie miała im nic do powiedzenia?”.
Zbigniew Nosowski / "Więź" / df
Sposób prowadzenia (a raczej: zbywania) sprawy ks. Henryka Jankowskiego przez metropolitę gdańskiego szkodzi Kościołowi w Polsce - pisze redaktor naczelny "Więzi".
Sposób prowadzenia (a raczej: zbywania) sprawy ks. Henryka Jankowskiego przez metropolitę gdańskiego szkodzi Kościołowi w Polsce - pisze redaktor naczelny "Więzi".
"Więź" / TVN24.pl / sz
Barbara Borowiecka po kilku miesiącach od zgłoszenia sprawy, odebrała pismo, z którego wynika, że "prowadzenie postępowania procesowego jest niemożliwe".
Barbara Borowiecka po kilku miesiącach od zgłoszenia sprawy, odebrała pismo, z którego wynika, że "prowadzenie postępowania procesowego jest niemożliwe".
trojmiasto.wyborcza.pl/ ed
Pani Barbara oczekuje od Kościoła przeprosin na piśmie. Jej zdaniem abp Głódź "ma klapki na oczach i nie widzi krzywdy dzieci, ofiar jego kolegów. Ksiądz Jankowski mógł wszystko ze względu na pieniądze, którymi dysponował".
Pani Barbara oczekuje od Kościoła przeprosin na piśmie. Jej zdaniem abp Głódź "ma klapki na oczach i nie widzi krzywdy dzieci, ofiar jego kolegów. Ksiądz Jankowski mógł wszystko ze względu na pieniądze, którymi dysponował".
dziendobry.tvn.pl/ wp.pl/ed
Kobieta twierdzi, że ksiądz budził powszechny strach wśród dzieci. - W momencie, kiedy widzieliśmy, że ks. Jankowski wychodzi z kościoła, ktoś krzyczał: "Jankowski idzie!".
Kobieta twierdzi, że ksiądz budził powszechny strach wśród dzieci. - W momencie, kiedy widzieliśmy, że ks. Jankowski wychodzi z kościoła, ktoś krzyczał: "Jankowski idzie!".
Logo źródła: DEON TV / Joanna Podsadecka / kw
Tę niewiarygodną historię opowiada autorka książki "Sztuka czułości", w której po raz pierwszy opisane zostało doświadczenie Barbary Borowieckiej, która w dzieciństwie padła ofiarą prałata Jankowskiego.
Tę niewiarygodną historię opowiada autorka książki "Sztuka czułości", w której po raz pierwszy opisane zostało doświadczenie Barbary Borowieckiej, która w dzieciństwie padła ofiarą prałata Jankowskiego.
Więź / kk
"O dalszym postępowaniu w sprawie zostanie Pani powiadomiona bezpośrednio" - pisze przedstawiciel Kurii gdańskiej.
"O dalszym postępowaniu w sprawie zostanie Pani powiadomiona bezpośrednio" - pisze przedstawiciel Kurii gdańskiej.
"Więź" / Michał Lewandowski
Zgłoszenie wysłane przez Barbarę Borowiecką wpłynęło do gdańskiej kurii 25 stycznia. Do dzisiaj nie uzyskała na nie odpowiedzi.
Zgłoszenie wysłane przez Barbarę Borowiecką wpłynęło do gdańskiej kurii 25 stycznia. Do dzisiaj nie uzyskała na nie odpowiedzi.
wp.pl / WAM / Joanna Podsadecka / kw
O innych ofiarach ks. Jankowskiego oraz o zmianie w postrzeganiu ofiar pedofilii w Kościele mówi Joanna Podsadecka, autorka książki, w której pojawia się świadectwo Barbary molestowanej w dzieciństwie przez dawnego kapelana "Solidarności".
O innych ofiarach ks. Jankowskiego oraz o zmianie w postrzeganiu ofiar pedofilii w Kościele mówi Joanna Podsadecka, autorka książki, w której pojawia się świadectwo Barbary molestowanej w dzieciństwie przez dawnego kapelana "Solidarności".
Wirtualna Polska / Karol Kleczka
Zdaniem sióstr prałata reportaż Bożeny Aksamit naruszył ich dobra osobiste. Autorka tekstu odpowiedziała na stawiane zarzuty.
Zdaniem sióstr prałata reportaż Bożeny Aksamit naruszył ich dobra osobiste. Autorka tekstu odpowiedziała na stawiane zarzuty.