KUL / mł
"Masz wątpliwości związane z sensem przynależności do Kościoła, a może nawet wiary w Boga? To zrozumiałe i często spotykane ludzkie rozterki. W przeszłości wiele osób przeżywało podobne dylematy." - czytamy w wydanej właśnie przez KUL publikacji "„Zanim odejdziesz... Kilka słów do osób rozważających wystąpienie z Kościoła katolickiego". 
"Masz wątpliwości związane z sensem przynależności do Kościoła, a może nawet wiary w Boga? To zrozumiałe i często spotykane ludzkie rozterki. W przeszłości wiele osób przeżywało podobne dylematy." - czytamy w wydanej właśnie przez KUL publikacji "„Zanim odejdziesz... Kilka słów do osób rozważających wystąpienie z Kościoła katolickiego". 
Ludzkość przechodzi przez kryzys, nie tylko pandemiczny, nie tylko gospodarczy, ale również duchowy. Gdzie znaleźć jakiś punkt zaczepienia, aby samemu nie upaść?
Ludzkość przechodzi przez kryzys, nie tylko pandemiczny, nie tylko gospodarczy, ale również duchowy. Gdzie znaleźć jakiś punkt zaczepienia, aby samemu nie upaść?
Karolina Korwin Piotrowska opowiadała podczas spotkania #Wrzenie o tym, czego doświadczyła w Kościele i dlaczego nie była w nim od lat. Szczerze? Wcale się nie dziwię, że trzasnęła drzwiami. Sama niejednokrotnie miałam ochotę wyjść i nie wrócić. 
Karolina Korwin Piotrowska opowiadała podczas spotkania #Wrzenie o tym, czego doświadczyła w Kościele i dlaczego nie była w nim od lat. Szczerze? Wcale się nie dziwię, że trzasnęła drzwiami. Sama niejednokrotnie miałam ochotę wyjść i nie wrócić. 
W ciągu ostatnich miesięcy prawdziwą furorę wywołał serial "Czarnobyl" opowiadający historię katastrofy elektrowni jądrowej. Chciałabym, żebyśmy rozumieli od jakiego porównania wychodzimy. Mamy przycisk, który może uratować nas w naprawdę niebezpiecznej sytuacji, tymczasem okazuje się, że jego przyciśnięcie nic nam nie daje. To mi coś przypomina.
W ciągu ostatnich miesięcy prawdziwą furorę wywołał serial "Czarnobyl" opowiadający historię katastrofy elektrowni jądrowej. Chciałabym, żebyśmy rozumieli od jakiego porównania wychodzimy. Mamy przycisk, który może uratować nas w naprawdę niebezpiecznej sytuacji, tymczasem okazuje się, że jego przyciśnięcie nic nam nie daje. To mi coś przypomina.
Julia Płaneta
Pamiętam jedną z ostatnich rozmów, w której znowu pojawiło się wiele niezrozumienia i pretensji do Kościoła, wtedy usłyszałam: "w geście miłosierdzia Kościół przyjmuję jako upośledzone dziecko".
Pamiętam jedną z ostatnich rozmów, w której znowu pojawiło się wiele niezrozumienia i pretensji do Kościoła, wtedy usłyszałam: "w geście miłosierdzia Kościół przyjmuję jako upośledzone dziecko".