Jonasz miał kryzys, doła i obraził się na Boga. Kiedy był pewien, że umrze, połknęła go ryba. Co jest twoją śmiercią? Nasz Bóg przywraca do życia. A ta niedziela jest po to, żeby Mu w końcu na to pozwolić.
Jonasz miał kryzys, doła i obraził się na Boga. Kiedy był pewien, że umrze, połknęła go ryba. Co jest twoją śmiercią? Nasz Bóg przywraca do życia. A ta niedziela jest po to, żeby Mu w końcu na to pozwolić.
Marcin Zieliński
- Miałem w kieszeni ostatnie siedem dych. Na moje nieszczęście prowadząca powiedziała: zapytajcie Pana Boga, ile chce, żebyście wrzucili? - Marcin opowiada o swoim doświadczeniu z pewnej konferencji.
- Miałem w kieszeni ostatnie siedem dych. Na moje nieszczęście prowadząca powiedziała: zapytajcie Pana Boga, ile chce, żebyście wrzucili? - Marcin opowiada o swoim doświadczeniu z pewnej konferencji.