Etykietkę "altruizm" zmieniam czasem na "idealna mama". Daję więcej niż mam, a senność zabijam kofeiną. Zapomniałam, że nie wszystko muszę robić na 100%.
Etykietkę "altruizm" zmieniam czasem na "idealna mama". Daję więcej niż mam, a senność zabijam kofeiną. Zapomniałam, że nie wszystko muszę robić na 100%.