Profetopl / YouTube / pk
- Czasami zadaję sobie pytanie, czy w dzisiejszym Kościele Szaweł miałby okazję stać się Pawłem. Czy miałby szansę po nawróceniu zająć taką pozycję, jaką zajął w Kościele jerozolimskim, stając się apostołem narodów - mówi bp Artur Ważny.
- Czasami zadaję sobie pytanie, czy w dzisiejszym Kościele Szaweł miałby okazję stać się Pawłem. Czy miałby szansę po nawróceniu zająć taką pozycję, jaką zajął w Kościele jerozolimskim, stając się apostołem narodów - mówi bp Artur Ważny.
Langusta na palmie / YouTube.com / mł
- Ile rodzin się zeżarło na Wigilii, bo ludzie nie potrafią sobie tego wybaczyć, co się wydarzyło w przeszłości. Spójrzcie na nasz kraj - tego chyba nie trzeba tłumaczyć. Jesteśmy tak zeżarci niezgodą, że to się w głowie nie mieści i mnie to osobiście przeraża. Jezus chce pojednać ludzi i tego najbardziej potrzebujemy - mówi Adam Szustak OP. 
- Ile rodzin się zeżarło na Wigilii, bo ludzie nie potrafią sobie tego wybaczyć, co się wydarzyło w przeszłości. Spójrzcie na nasz kraj - tego chyba nie trzeba tłumaczyć. Jesteśmy tak zeżarci niezgodą, że to się w głowie nie mieści i mnie to osobiście przeraża. Jezus chce pojednać ludzi i tego najbardziej potrzebujemy - mówi Adam Szustak OP. 
Logo źródła: WAM Janina
Jestem wdową. W małżeństwie przeżyłam 37 trudnych lat. Mąż nie był złym człowiekiem, ale nie starał się podejmować odpowiedzialności w życiu rodzinnym. Cała troska o rodzinę i czworo dzieci spoczywała na mnie. Po śmierci męża żal do niego nie zniknął. Sytuacja stała się nie do zniesienia.
Jestem wdową. W małżeństwie przeżyłam 37 trudnych lat. Mąż nie był złym człowiekiem, ale nie starał się podejmować odpowiedzialności w życiu rodzinnym. Cała troska o rodzinę i czworo dzieci spoczywała na mnie. Po śmierci męża żal do niego nie zniknął. Sytuacja stała się nie do zniesienia.
archidiecezja.lodz.pl / mł
- To jest kłopot, jak ktoś ci siedem razy dziennie mówi przepraszam. Już za drugim razem nie wiesz, co masz myśleć, a za piątym? a za siódmym? Masz poczucie, że tu się nic nie zmienia, na co jeszcze liczyć. Jaka jest nadzieja w takiej sytuacji? Ile razy odpuszczać? - mówił kard. Grzegorz Ryś.
- To jest kłopot, jak ktoś ci siedem razy dziennie mówi przepraszam. Już za drugim razem nie wiesz, co masz myśleć, a za piątym? a za siódmym? Masz poczucie, że tu się nic nie zmienia, na co jeszcze liczyć. Jaka jest nadzieja w takiej sytuacji? Ile razy odpuszczać? - mówił kard. Grzegorz Ryś.
KAI / mł
„Przebaczenie niczego nie odbiera, ale przydaje osobie godności, sprawia, że przestajemy patrzeć na własny pępek i wznosimy wzrok na oblicze innych, aby zobaczyć, że są tak samo słabi jak my, ale zawsze będących braćmi i siostrami w Panu. Przebaczenie jest źródłem gorliwości, która staje się miłosierdziem i wzywa do pokornej i radosnej świętości" - mówił papież podczas środowej katechezy. 
„Przebaczenie niczego nie odbiera, ale przydaje osobie godności, sprawia, że przestajemy patrzeć na własny pępek i wznosimy wzrok na oblicze innych, aby zobaczyć, że są tak samo słabi jak my, ale zawsze będących braćmi i siostrami w Panu. Przebaczenie jest źródłem gorliwości, która staje się miłosierdziem i wzywa do pokornej i radosnej świętości" - mówił papież podczas środowej katechezy. 
Czas już przejść do warunków modlitwy, i tutaj narzucałby się jako pierwszy temat wiary – ale Chrystus Pan widzi warunek jeszcze pilniejszy, i o nim to mówi, używając słowa: Najpierw. Kiedy chcesz złożyć Bogu ofiarę, uczy, najpierw idź i pojednaj się z bratem (Mt 5,24); kiedy stajecie do modlitwy, najpierw przebaczcie (Mk 11,25). Publikujemy fragment książki „Uwagi o modlitwie” s. Małgorzaty Borkowskiej OSB.
Czas już przejść do warunków modlitwy, i tutaj narzucałby się jako pierwszy temat wiary – ale Chrystus Pan widzi warunek jeszcze pilniejszy, i o nim to mówi, używając słowa: Najpierw. Kiedy chcesz złożyć Bogu ofiarę, uczy, najpierw idź i pojednaj się z bratem (Mt 5,24); kiedy stajecie do modlitwy, najpierw przebaczcie (Mk 11,25). Publikujemy fragment książki „Uwagi o modlitwie” s. Małgorzaty Borkowskiej OSB.
PAP / mł
„Przebaczenie jest jak olej w silniku, bez którego pracujący silnik stanie w płomieniach; bez wzajemnego przebaczenia tarcia między ludźmi są nie do zniesienia” – mówił w niedzielę na Jasnej Górze metropolita katowicki ks. abp Adrian Galbas.
„Przebaczenie jest jak olej w silniku, bez którego pracujący silnik stanie w płomieniach; bez wzajemnego przebaczenia tarcia między ludźmi są nie do zniesienia” – mówił w niedzielę na Jasnej Górze metropolita katowicki ks. abp Adrian Galbas.
Niegodziwość sługi. Budzi w nas zdziwienie i odrzuca postawa sługi, który odmawia litości innemu, choć sam otrzymał dar milion razy większy. Nawet, jeśli przyjąć, że to ‘figura retoryczna’, to są w nas obszary egoizmu, zapatrzenia w siebie, braku wdzięczności czy zacietrzewienia, które odbierają racjonalne myślenie i zdolność oceny sytuacji.
Niegodziwość sługi. Budzi w nas zdziwienie i odrzuca postawa sługi, który odmawia litości innemu, choć sam otrzymał dar milion razy większy. Nawet, jeśli przyjąć, że to ‘figura retoryczna’, to są w nas obszary egoizmu, zapatrzenia w siebie, braku wdzięczności czy zacietrzewienia, które odbierają racjonalne myślenie i zdolność oceny sytuacji.
onet.pl / tk
Sławomir Mastek w dzieciństwie padł ofiarą księdza pedofila. Po 46 latach od tego traumatycznego zdarzenia postanowił spotkać się ze swoim oprawcą i przebaczyć mu. - Podałem mu rękę i przytuliłem, jak najbliższego brata. Po 46 latach powiedziałem mu: 'wybaczam Ci' – wyznaje mężczyzna. Historię Wadowiczanina Sławomira Masteka, która ukazała się na portalu onet.pl, opisali w reportażu "Błaganie pokutnika" Szymon Piegza i Janusz Schwertner.
Sławomir Mastek w dzieciństwie padł ofiarą księdza pedofila. Po 46 latach od tego traumatycznego zdarzenia postanowił spotkać się ze swoim oprawcą i przebaczyć mu. - Podałem mu rękę i przytuliłem, jak najbliższego brata. Po 46 latach powiedziałem mu: 'wybaczam Ci' – wyznaje mężczyzna. Historię Wadowiczanina Sławomira Masteka, która ukazała się na portalu onet.pl, opisali w reportażu "Błaganie pokutnika" Szymon Piegza i Janusz Schwertner.
duchowaadopcja.info / mł
Aborcja jest ciężarem. Wielu kobietom trudno mówić głośno albo nawet w ogóle o tym, co przeżywają po utracie dziecka na skutek aborcji. Jeśli twoje serce pragnie pokoju i uzdrowienia, stań przed Bogiem i odmów tę modlitwę.
Aborcja jest ciężarem. Wielu kobietom trudno mówić głośno albo nawet w ogóle o tym, co przeżywają po utracie dziecka na skutek aborcji. Jeśli twoje serce pragnie pokoju i uzdrowienia, stań przed Bogiem i odmów tę modlitwę.
Teobańkologia / YouTube.com / tk
W kolejnym odcinku „komentarza biblijnego” na kanale „Tobańkologia”, ks. Teodor Sawielewicz tłumaczy, jak przeprosić bardzo zranioną osobę, jak z taką osobą rozmawiać, co warto zrobić, a czego należy unikać, gdy chcemy komuś powiedzieć „przepraszam”.
W kolejnym odcinku „komentarza biblijnego” na kanale „Tobańkologia”, ks. Teodor Sawielewicz tłumaczy, jak przeprosić bardzo zranioną osobę, jak z taką osobą rozmawiać, co warto zrobić, a czego należy unikać, gdy chcemy komuś powiedzieć „przepraszam”.
Logo źródła: Wydawnictwo W Drodze bp Erik Varden OCSO
Maïti Girtanner w czasie wojny została wzięta do niemieckiej niewoli i poddawana wyrafinowanym metodom tortur. "Nadzorował je pewien młody doktor, a polegały one na metodycznym obijaniu pałką podstawy kręgosłupa. Na zewnątrz nie zostawiały większych śladów, jednak wyrządzały ogromne szkody wewnętrzne". Przeczytaj fragment książki "Samotność przełamana", której autorem jest bp Erik Varden OCSO.
Maïti Girtanner w czasie wojny została wzięta do niemieckiej niewoli i poddawana wyrafinowanym metodom tortur. "Nadzorował je pewien młody doktor, a polegały one na metodycznym obijaniu pałką podstawy kręgosłupa. Na zewnątrz nie zostawiały większych śladów, jednak wyrządzały ogromne szkody wewnętrzne". Przeczytaj fragment książki "Samotność przełamana", której autorem jest bp Erik Varden OCSO.
Nie mam prawa prosić o przebaczenie, jeśli jestem zacięty i niezdolny do przebaczania innym. Przebaczenie nie eliminuje zła czyjegoś czynu. Trwanie w zacięciu zdradza jednak, że nie przyjmuję przebaczenia jako daru.
Nie mam prawa prosić o przebaczenie, jeśli jestem zacięty i niezdolny do przebaczania innym. Przebaczenie nie eliminuje zła czyjegoś czynu. Trwanie w zacięciu zdradza jednak, że nie przyjmuję przebaczenia jako daru.
dominikanie.pl / YouTube.com / mł
Dlaczego temat przebaczenia wpędza nas w poczucie winy albo w irytację? Czy wypowiedziane "przebaczam" sprawi, że wszystko się ułoży i na zawsze znikną przykre wspomnienia? Czy mogę czuć gniew na kogoś, komu wybaczyłem? 
Dlaczego temat przebaczenia wpędza nas w poczucie winy albo w irytację? Czy wypowiedziane "przebaczam" sprawi, że wszystko się ułoży i na zawsze znikną przykre wspomnienia? Czy mogę czuć gniew na kogoś, komu wybaczyłem? 
Agnieszka Kozak i Jacek Wasilewski
Przebaczenie jest aktem wyboru, uwolnieniem serca, przejściem ze świata zatrutych ludzi do świata żywych, jest wyborem życia. Wybaczam bowiem dla siebie, nie dla drugiej osoby, nie dla związku, nie dla relacji, nie dla powinności, ale dla siebie. Wybaczam ponieważ wybieram wolność, mając zaufanie do siebie, ponieważ doceniam to, kim jestem. Kiedy doceniam to, kim jestem, to znaczy, że nie składam się z samej krzywdy i samej chęci zemsty.
Przebaczenie jest aktem wyboru, uwolnieniem serca, przejściem ze świata zatrutych ludzi do świata żywych, jest wyborem życia. Wybaczam bowiem dla siebie, nie dla drugiej osoby, nie dla związku, nie dla relacji, nie dla powinności, ale dla siebie. Wybaczam ponieważ wybieram wolność, mając zaufanie do siebie, ponieważ doceniam to, kim jestem. Kiedy doceniam to, kim jestem, to znaczy, że nie składam się z samej krzywdy i samej chęci zemsty.
The SteelDrivers / YouTube
Jeśli masz problem z przebaczaniem, koniecznie posłuchaj tego utworu. Pochodzi on z albumu zespołu The SteelDrivers, amerykańskiej legendy muzyki Country i opowiada o tym, jak ważne jest wybaczanie.
Jeśli masz problem z przebaczaniem, koniecznie posłuchaj tego utworu. Pochodzi on z albumu zespołu The SteelDrivers, amerykańskiej legendy muzyki Country i opowiada o tym, jak ważne jest wybaczanie.
Facebook.com / tk
„Było to na początku moich studiów doktoranckich, niedługo po tym, jak w internecie ukazał się film ‘Tylko nie mów nikomu’. Szedłem przez krakowskie planty ubrany w sutannę. Nagle zatrzymał mnie wysoki mężczyzna i zaczął obsypywać wulgarnymi wyzwiskami” – pisze na Facebooku ks. Tomasz Białoń.
„Było to na początku moich studiów doktoranckich, niedługo po tym, jak w internecie ukazał się film ‘Tylko nie mów nikomu’. Szedłem przez krakowskie planty ubrany w sutannę. Nagle zatrzymał mnie wysoki mężczyzna i zaczął obsypywać wulgarnymi wyzwiskami” – pisze na Facebooku ks. Tomasz Białoń.
Bogu nie zależy na wspaniałych osiągnięciach czy wspaniałych działaniach. Jemu zależy na nas! My tymczasem wybrałyśmy drogę przez pustynię z olbrzymimi plecakami na ramionach, pełnymi wszystkiego oprócz wody. Co się stanie, jeśli razem nazwiemy te rupiecie, które dźwigamy, i wymyślimy, co z nimi zrobić? Jeśli rozpoznamy nasze ograniczenia, lęki, niedoskonałości, zmagania i grzechy, zamiast przed nimi uciekać?
Bogu nie zależy na wspaniałych osiągnięciach czy wspaniałych działaniach. Jemu zależy na nas! My tymczasem wybrałyśmy drogę przez pustynię z olbrzymimi plecakami na ramionach, pełnymi wszystkiego oprócz wody. Co się stanie, jeśli razem nazwiemy te rupiecie, które dźwigamy, i wymyślimy, co z nimi zrobić? Jeśli rozpoznamy nasze ograniczenia, lęki, niedoskonałości, zmagania i grzechy, zamiast przed nimi uciekać?
"Tak to już jest, że dopiero kiedy sam doświadczysz przebaczenia, wiesz, że Bóg może przebaczyć każdemu. Bo przebaczył Tobie. Zasada jest jedna: Jakiego Boga poznasz, takiego Boga głosisz" - pisze Marcin Zieliński w książce "Życie w łasce".
"Tak to już jest, że dopiero kiedy sam doświadczysz przebaczenia, wiesz, że Bóg może przebaczyć każdemu. Bo przebaczył Tobie. Zasada jest jedna: Jakiego Boga poznasz, takiego Boga głosisz" - pisze Marcin Zieliński w książce "Życie w łasce".
Jan Głąba SJ
Dzisiejsza Ewangelia pokazuje nam naszą kondycję, że łatwo jest być biorcą miłosierdzia i wtedy miłosierdzie jest atrakcyjne. Ale kiedy mam być dawcą, perspektywa się zmienia. Wtedy najchętniej byśmy to miłosierdzie porzucili i dążyli do doskonałości.
Dzisiejsza Ewangelia pokazuje nam naszą kondycję, że łatwo jest być biorcą miłosierdzia i wtedy miłosierdzie jest atrakcyjne. Ale kiedy mam być dawcą, perspektywa się zmienia. Wtedy najchętniej byśmy to miłosierdzie porzucili i dążyli do doskonałości.