KAI / sz
Włoski sąd odstąpił od wydania wyroku skazującego na młodego oskarżonego po odbyciu przezeń pieszej pielgrzymki do Santiago de Compostela.
Włoski sąd odstąpił od wydania wyroku skazującego na młodego oskarżonego po odbyciu przezeń pieszej pielgrzymki do Santiago de Compostela.
Logo źródła: WAM Hanna Maria Stefaniak
Uczniowie zwrócili się do rządzącej krajem królowej Lupy z prośbą o pozwolenie na pochówek. Królowa postawiła jednak warunek, którego spełnienie wymagało cudu. Przybysze mieli ująć dwa dzikie byki, zaprząc je do wozu z ciałem świętego i dokonać pochówku w miejscu, gdzie byki się zatrzymają.
Uczniowie zwrócili się do rządzącej krajem królowej Lupy z prośbą o pozwolenie na pochówek. Królowa postawiła jednak warunek, którego spełnienie wymagało cudu. Przybysze mieli ująć dwa dzikie byki, zaprząc je do wozu z ciałem świętego i dokonać pochówku w miejscu, gdzie byki się zatrzymają.
PAP / kw
Polska część Drogi św. Jakuba będzie włączona do sieci Europejskiego Szlaku Kulturowego. Jak poinformował w piątek autor tej inicjatywy europoseł Kazimierz Ujazdowski, w ciągu kilku miesięcy Polska podpisze konwencję Rady Europy w tej sprawie.
Polska część Drogi św. Jakuba będzie włączona do sieci Europejskiego Szlaku Kulturowego. Jak poinformował w piątek autor tej inicjatywy europoseł Kazimierz Ujazdowski, w ciągu kilku miesięcy Polska podpisze konwencję Rady Europy w tej sprawie.
Jolanta Watson
Dlaczego tam idziemy? Kto nas zna, ten wie - bo lubimy wędrówki. Zwłaszcza przez łono natury, śladami historii, do celu, tam gdzie nas jeszcze nie było...
Dlaczego tam idziemy? Kto nas zna, ten wie - bo lubimy wędrówki. Zwłaszcza przez łono natury, śladami historii, do celu, tam gdzie nas jeszcze nie było...
KAI / psd
W Warszawie otwarto 10 lutego Mazowiecką Drogę św. Jakuba. Wytyczanie prawie 140-kilometrowego szlaku trwało niemal trzy lata. Wiodącą na północny-zachód naszego kraju drogę udało się wytyczyć dzięki wsparciu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego. Wraz z otwartym dzisiaj szlakiem drogi Jakubowe w Polsce liczą już ponad 3 tys. km.
W Warszawie otwarto 10 lutego Mazowiecką Drogę św. Jakuba. Wytyczanie prawie 140-kilometrowego szlaku trwało niemal trzy lata. Wiodącą na północny-zachód naszego kraju drogę udało się wytyczyć dzięki wsparciu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego. Wraz z otwartym dzisiaj szlakiem drogi Jakubowe w Polsce liczą już ponad 3 tys. km.
Jolanta Watson / artykuł nadesłany
Lubię glinę, bo na niej się wychowałam. Babcia miała przed wojną cegielnię, którą po wojnie uspółdzielniono i następnie zrujnowano. Pamiętam jeszcze świeże cegły, które wykradaliśmy i lepiliśmy dzbanki, miski, nawet zamki. Oczywiście, było to surowo zabronione.
Lubię glinę, bo na niej się wychowałam. Babcia miała przed wojną cegielnię, którą po wojnie uspółdzielniono i następnie zrujnowano. Pamiętam jeszcze świeże cegły, które wykradaliśmy i lepiliśmy dzbanki, miski, nawet zamki. Oczywiście, było to surowo zabronione.
Jolanta Watson
Zmieniła się pogoda, nieco pada. Nie szkodzi, mamy peleryny, tzw. batmanki. W ubiegłym roku na polskim Camino, w Bolesławcu, jacyś chłopcy minąwszy nas, odzianych w nasze peleryny, skomentowali: "trzeba sobie było zrobić zdjęcie z Batmanami."
Zmieniła się pogoda, nieco pada. Nie szkodzi, mamy peleryny, tzw. batmanki. W ubiegłym roku na polskim Camino, w Bolesławcu, jacyś chłopcy minąwszy nas, odzianych w nasze peleryny, skomentowali: "trzeba sobie było zrobić zdjęcie z Batmanami."
Jolanta Watson
Niedaleko za Estellą obowiazkowy postój przy wytwórni win Irache i ich słynnym kranem z wodą i darmowym winem. Wyjmujemy swoje metalowe garnuszki. Wysyłam SMSa do Ani: Pijemy z rana zdrowie naszych wnuczek Otrzymuję odpowiedź : Tak się należało.
Niedaleko za Estellą obowiazkowy postój przy wytwórni win Irache i ich słynnym kranem z wodą i darmowym winem. Wyjmujemy swoje metalowe garnuszki. Wysyłam SMSa do Ani: Pijemy z rana zdrowie naszych wnuczek Otrzymuję odpowiedź : Tak się należało.
Jolanta Watson
Tereny rolnicze, duże pola i małe ogródki działkowe. Przyglądam się co tutaj ludzie sadzą w ogródkach. To, czego nie rozpoznałam na początku, okazało się karczochami. Pachnie latem, tylko bardziej intensywnie niż w Polsce.
Tereny rolnicze, duże pola i małe ogródki działkowe. Przyglądam się co tutaj ludzie sadzą w ogródkach. To, czego nie rozpoznałam na początku, okazało się karczochami. Pachnie latem, tylko bardziej intensywnie niż w Polsce.
Jolanta Watson
Coś za coś. Rano kawę musiał zastąpić sok pomarańczowy. Kuchnia znajdowała się po drugiej stronie ogrodu klasztornego, w budynku głównej albergi, do której od naszej strony prowadziła dość skomplikowana droga.
Coś za coś. Rano kawę musiał zastąpić sok pomarańczowy. Kuchnia znajdowała się po drugiej stronie ogrodu klasztornego, w budynku głównej albergi, do której od naszej strony prowadziła dość skomplikowana droga.
Jolanta Watson
Rano postanowiłam spakować się byle jak, tego po prostu nie da się zorganizować. Śpiwór wepchnęłam do pokrowca metodą deptania kapusty w beczce. O dziwo, poszło dużo łatwiej. Zobaczymy wieczorem jak będzie wyglądał.
Rano postanowiłam spakować się byle jak, tego po prostu nie da się zorganizować. Śpiwór wepchnęłam do pokrowca metodą deptania kapusty w beczce. O dziwo, poszło dużo łatwiej. Zobaczymy wieczorem jak będzie wyglądał.
Jolanta Watson
Trafiliśmy do Saint-Jean-Pied-de-Port. Dokładnie tam gdzie chciałam! Hostalero, miły, starszy Francuz, oprowadził nas po schronisku. W jadalni hostalera nalała mi wrzątku do garnuszków, dużo i głośno rozprawiając po francusku. Wyglądała, jakby zeszła z planu starego francuskiego filmu. O la, la...
Trafiliśmy do Saint-Jean-Pied-de-Port. Dokładnie tam gdzie chciałam! Hostalero, miły, starszy Francuz, oprowadził nas po schronisku. W jadalni hostalera nalała mi wrzątku do garnuszków, dużo i głośno rozprawiając po francusku. Wyglądała, jakby zeszła z planu starego francuskiego filmu. O la, la...
PAP / psd
Przed "malowanym katolicyzmem", który nie skłania do pojednania nawet podczas Mszy św., przestrzegał pomocniczy biskup Krzysztof Zadarko podczas Eucharystii kończącej Rok św. Jakuba w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Uroczystość miała miejsce w sobotę w katedrze w Koszalinie.
Przed "malowanym katolicyzmem", który nie skłania do pojednania nawet podczas Mszy św., przestrzegał pomocniczy biskup Krzysztof Zadarko podczas Eucharystii kończącej Rok św. Jakuba w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Uroczystość miała miejsce w sobotę w katedrze w Koszalinie.
Logo źródła: Magazyn Familia Jakub Pawlikowski / Magazyn Familia 7/2010
Czy można w ciągu kilkunastu dni przemierzać drogi z czasów starożytnego Rzymu, wędrować przez góry, wykąpać się w oceanie, a jednocześnie pogłębić swoją relację z Panem Bogiem? Zdecydowanie tak – na Drodze św. Jakuba.
Czy można w ciągu kilkunastu dni przemierzać drogi z czasów starożytnego Rzymu, wędrować przez góry, wykąpać się w oceanie, a jednocześnie pogłębić swoją relację z Panem Bogiem? Zdecydowanie tak – na Drodze św. Jakuba.