dobrawnuczka.blog.deon.pl / Agata Rusek
My też się często spodziewamy. Że nasze małżeństwo będzie idyllą, dzieci aniołami, wspólnota rajem, praca sielanką, a życie upłynie bez chorób i cierpienia. I jeszcze, że wszyscy wokół będą podzielać nasze wartości i przyklaskiwać naszym poglądom.
My też się często spodziewamy. Że nasze małżeństwo będzie idyllą, dzieci aniołami, wspólnota rajem, praca sielanką, a życie upłynie bez chorób i cierpienia. I jeszcze, że wszyscy wokół będą podzielać nasze wartości i przyklaskiwać naszym poglądom.
Marta Barnert-Warzecha
Tyle mam myśli i postów w głowie, którymi chciałabym się podzielić. Nie raz układam już w myślach zdania. Ale chwilę potem dziecko wymaga uwagi. Albo pranie. Albo obiad. Plus od niedawna 4 dni w tygodniu jestem w pracy.
Tyle mam myśli i postów w głowie, którymi chciałabym się podzielić. Nie raz układam już w myślach zdania. Ale chwilę potem dziecko wymaga uwagi. Albo pranie. Albo obiad. Plus od niedawna 4 dni w tygodniu jestem w pracy.
Nauczyłam się też inaczej komunikować. Nadal się uczę. Mówić: poczułam się zlekceważona - zamiast - zlekceważyłeś mnie; Zasmuca mnie, kiedy tak robisz - zamiast - Jesteś beznadziejny. Uczę się nie używać słów "nigdy" i "zawsze", bo są strasznie niesprawiedliwe.
Nauczyłam się też inaczej komunikować. Nadal się uczę. Mówić: poczułam się zlekceważona - zamiast - zlekceważyłeś mnie; Zasmuca mnie, kiedy tak robisz - zamiast - Jesteś beznadziejny. Uczę się nie używać słów "nigdy" i "zawsze", bo są strasznie niesprawiedliwe.