Rozalia Celakówna chciała pozostać nikomu nieznana, a polecenie kierownika duchowego, by spisywała swoje życie duchowe, przyjęła jako upokorzenie. Jeśli tylko miała okazję, paliła swoje notatki, aż w końcu spowiednik surowo jej tego zabronił. Chciała iść do klasztoru, ale Bóg powiedział: nie, chcę cię mieć w szpitalu. Dobrze wychowana, z pobożnego domu, w pracy pod opieką miała kilkadziesiąt szokujących ją zachowaniem prostytutek. 
Rozalia Celakówna chciała pozostać nikomu nieznana, a polecenie kierownika duchowego, by spisywała swoje życie duchowe, przyjęła jako upokorzenie. Jeśli tylko miała okazję, paliła swoje notatki, aż w końcu spowiednik surowo jej tego zabronił. Chciała iść do klasztoru, ale Bóg powiedział: nie, chcę cię mieć w szpitalu. Dobrze wychowana, z pobożnego domu, w pracy pod opieką miała kilkadziesiąt szokujących ją zachowaniem prostytutek. 
Logo źródła: Blogi zpotrzebyserca.blog.deon.pl
Tyle tam niemodnych frazesów, źle skonstruowanych zasad, które nie pasują do naszego wyobrażenia o świecie. I skoro tak już jest, to może odpuśćmy sobie życie wiarą, nauką Kościoła – myśli wielu.
Tyle tam niemodnych frazesów, źle skonstruowanych zasad, które nie pasują do naszego wyobrażenia o świecie. I skoro tak już jest, to może odpuśćmy sobie życie wiarą, nauką Kościoła – myśli wielu.
Wielu ludzi myśli sobie: "Nie będzie mnie pouczał, skoro sam ma to w nosie! On ma być świadkiem, a nie tylko kaznodzieją!".
Wielu ludzi myśli sobie: "Nie będzie mnie pouczał, skoro sam ma to w nosie! On ma być świadkiem, a nie tylko kaznodzieją!".
Parrocchia San Gerlando - Lampedusa / kk
"Prosimy wszystkich katolików i chrześcijan, niezależnie od przynależności konfesyjnej, do przyłączenia się do tego apelu". Te słowa są skierowane także do nas.
"Prosimy wszystkich katolików i chrześcijan, niezależnie od przynależności konfesyjnej, do przyłączenia się do tego apelu". Te słowa są skierowane także do nas.
KAI / pk
Matka Teresa nie głosiła Ewangelii, ona nią żyła. Tymi słowami wyraził uznanie dla przyszłej świętej kard. Christoph Schönborn.
Matka Teresa nie głosiła Ewangelii, ona nią żyła. Tymi słowami wyraził uznanie dla przyszłej świętej kard. Christoph Schönborn.