Aldona
"Dopiero po kilku dniach dotarło do mnie, że dostałam pracę właśnie po zakończeniu nowenny. Byłam zaskoczona mocą tej modlitwy". Przeczytaj świadectwo cudu znalezienia pracy, który został wyproszony za wstawiennictwem Wenantego Katarzyńca, orędownika w sprawach finansowych, mieszkaniowych, związanych z pracą i w różnych troskach dnia codziennego.
"Dopiero po kilku dniach dotarło do mnie, że dostałam pracę właśnie po zakończeniu nowenny. Byłam zaskoczona mocą tej modlitwy". Przeczytaj świadectwo cudu znalezienia pracy, który został wyproszony za wstawiennictwem Wenantego Katarzyńca, orędownika w sprawach finansowych, mieszkaniowych, związanych z pracą i w różnych troskach dnia codziennego.
wydawnictwojut.pl / pk
Uznawany jest za skutecznego orędownika w sprawach finansowych, mieszkaniowych, związanych z pracą i w różnych troskach dnia codziennego. Pomódl się modlitwą do Wenantego Katarzyńca, cichego i skromnego franciszkanina, który wiedział, co to znaczy brak pieniędzy.
Uznawany jest za skutecznego orędownika w sprawach finansowych, mieszkaniowych, związanych z pracą i w różnych troskach dnia codziennego. Pomódl się modlitwą do Wenantego Katarzyńca, cichego i skromnego franciszkanina, który wiedział, co to znaczy brak pieniędzy.
„Jedynym ratunkiem dla naszych finansów było sprzedanie pawilonu gastronomicznego, z czym nie mogliśmy się uporać przez dwa lata” - przeczytaj świadectwo, jak Wenanty Katarzyniec rozwiązuje sprawy niemożliwe.
„Jedynym ratunkiem dla naszych finansów było sprzedanie pawilonu gastronomicznego, z czym nie mogliśmy się uporać przez dwa lata” - przeczytaj świadectwo, jak Wenanty Katarzyniec rozwiązuje sprawy niemożliwe.
„Sprawa była trudna, bo mąż ma 50 lat i pracował w firmie, gdzie dobrze zarabiał. Jednak coraz bardziej ta praca go męczyła, stresowała – odbierała zdrowie i radość życia. Trudno jednak rzucić dobrze płatną pracę bez żadnych widoków na inną”. Przeczytaj świadectwo Haliny o niezwykłej skuteczności ojca Wenantego Katarzyńca, franciszkanina.
„Sprawa była trudna, bo mąż ma 50 lat i pracował w firmie, gdzie dobrze zarabiał. Jednak coraz bardziej ta praca go męczyła, stresowała – odbierała zdrowie i radość życia. Trudno jednak rzucić dobrze płatną pracę bez żadnych widoków na inną”. Przeczytaj świadectwo Haliny o niezwykłej skuteczności ojca Wenantego Katarzyńca, franciszkanina.
KAI/dm
Rok Jubileuszowy 100. rocznicy śmierci Czcigodnego Sługi Bożego Wenantego Katarzyńca dobiegł końca. W dwudniowych obchodach (30-31 marca) w Kalwarii Pacławskiej k. Przemyśla wzięli udział m.in. generał zakonu franciszkanów, wyżsi przełożeni Federacji Europy Środkowo-Wschodniej, bracia przygotowujący się do życia zakonnego i kapłańskiego wraz ze swoimi wychowawcami z tego regionu świata oraz bracia z Polski i czciciele kandydata na ołtarze.
Rok Jubileuszowy 100. rocznicy śmierci Czcigodnego Sługi Bożego Wenantego Katarzyńca dobiegł końca. W dwudniowych obchodach (30-31 marca) w Kalwarii Pacławskiej k. Przemyśla wzięli udział m.in. generał zakonu franciszkanów, wyżsi przełożeni Federacji Europy Środkowo-Wschodniej, bracia przygotowujący się do życia zakonnego i kapłańskiego wraz ze swoimi wychowawcami z tego regionu świata oraz bracia z Polski i czciciele kandydata na ołtarze.
Ten cichy i skromny franciszkanin, który większość swojego życia spędził na terenie dzisiejszej Ukrainy, uznawany jest za skutecznego orędownika w sprawach finansowych, mieszkaniowych, związanych z pracą i w różnych troskach dnia codziennego. W święto Matki Bożej Gromnicznej po raz ostatni usiadł w konfesjonale. 31 marca 1921 roku, o godzinie szóstej wieczorem, odszedł cicho i niespodziewanie do domu Ojca.
Ten cichy i skromny franciszkanin, który większość swojego życia spędził na terenie dzisiejszej Ukrainy, uznawany jest za skutecznego orędownika w sprawach finansowych, mieszkaniowych, związanych z pracą i w różnych troskach dnia codziennego. W święto Matki Bożej Gromnicznej po raz ostatni usiadł w konfesjonale. 31 marca 1921 roku, o godzinie szóstej wieczorem, odszedł cicho i niespodziewanie do domu Ojca.
„Lekarze mówili do moich bliskich, że nie mam szans na przeżycie”. Przeczytaj świadectwo uzdrowienia za wstawiennictwem sługi Bożego ojca Wenantego Katarzyńca.
„Lekarze mówili do moich bliskich, że nie mam szans na przeżycie”. Przeczytaj świadectwo uzdrowienia za wstawiennictwem sługi Bożego ojca Wenantego Katarzyńca.
Nowicjat Kalwarai/Youtube
Bracia franciszkanie z nowicjatu w Kalwarii Pacławskiej wykonują mało dotąd znaną w Polsce pastorałkę "Za radosne święta". Pragną w ten sposób wesprzeć charytatywne dzieło franciszkanów – Kalwaryjski Ośrodek Pomocy Ojca Wenantego Katarzyńca.
Bracia franciszkanie z nowicjatu w Kalwarii Pacławskiej wykonują mało dotąd znaną w Polsce pastorałkę "Za radosne święta". Pragną w ten sposób wesprzeć charytatywne dzieło franciszkanów – Kalwaryjski Ośrodek Pomocy Ojca Wenantego Katarzyńca.
KAI / pk
Ojciec Święty przyjął wczoraj na audiencji prywatnej prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, kard. Angelo Amato SDB i upoważnił tę dykasterię do opublikowania 11 dekretów. Jeden z nich dotyczy polskiego franciszkanina konwentualnego o. Wenantego Katarzyńca.
Ojciec Święty przyjął wczoraj na audiencji prywatnej prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, kard. Angelo Amato SDB i upoważnił tę dykasterię do opublikowania 11 dekretów. Jeden z nich dotyczy polskiego franciszkanina konwentualnego o. Wenantego Katarzyńca.