KAI / kk
"Najnowszym przykładem na realizację takiego sposobu życia jest podróż Franciszka do Iraku. Przed nim pragnął ten kraj odwiedzić Jan Paweł II, ale bezskutecznie. Pamiętamy też jak zawzięcie krytykowano go za ucałowanie Koranu. A jednak prawda była po jego stronie, skoro muzułmanie encyklikę Franciszka, następcy Jana Pawła II, przełożyli na swój język i opublikowali" - pisze jezuita.
"Najnowszym przykładem na realizację takiego sposobu życia jest podróż Franciszka do Iraku. Przed nim pragnął ten kraj odwiedzić Jan Paweł II, ale bezskutecznie. Pamiętamy też jak zawzięcie krytykowano go za ucałowanie Koranu. A jednak prawda była po jego stronie, skoro muzułmanie encyklikę Franciszka, następcy Jana Pawła II, przełożyli na swój język i opublikowali" - pisze jezuita.
Na tegoroczną wigilię pewnie nie będziemy mogli zaprosić gości, nawet najbliższych naszemu sercu. Trudno, ich brak, a właściwie tęsknota za nimi, też może nam dobrze zrobić.
Na tegoroczną wigilię pewnie nie będziemy mogli zaprosić gości, nawet najbliższych naszemu sercu. Trudno, ich brak, a właściwie tęsknota za nimi, też może nam dobrze zrobić.
Bóg jest sensem rzeczywistości tego świata, to znaczy, że ten świat ma więcej przed sobą niż za sobą. Na rozwoju świata zyskuje więc nie tylko człowiek, lecz także Bóg. Przecież to my jesteśmy szczęściem i - niestety - również nieszczęściem Boga - pisze Wacław Oszajca SJ.
Bóg jest sensem rzeczywistości tego świata, to znaczy, że ten świat ma więcej przed sobą niż za sobą. Na rozwoju świata zyskuje więc nie tylko człowiek, lecz także Bóg. Przecież to my jesteśmy szczęściem i - niestety - również nieszczęściem Boga - pisze Wacław Oszajca SJ.
Dlaczego mówimy do chrześcijan z innych Kościołów: "wasz Chrystus jest nieprawdziwym Chrystusem, bo niepodobny do naszego Chrystusa"? Ten nieprawdziwy Chrystus dokonuje w tym nieprawdziwym Kościele najprawdziwszych cudów.
Dlaczego mówimy do chrześcijan z innych Kościołów: "wasz Chrystus jest nieprawdziwym Chrystusem, bo niepodobny do naszego Chrystusa"? Ten nieprawdziwy Chrystus dokonuje w tym nieprawdziwym Kościele najprawdziwszych cudów.
Nie raz, dopuszczając się aż ludobójstwa, zabijaliśmy w ludziach to, czego nienawidziliśmy w sobie – przede wszystkim sumienie. Jeśli tak, to rozważając mękę i śmierć Pana Jezusa, tym uważniej przypatrujmy się, jak Jezus reaguje zwłaszcza na tych z ludzi, którzy wyrządzają Mu krzywdę.
Nie raz, dopuszczając się aż ludobójstwa, zabijaliśmy w ludziach to, czego nienawidziliśmy w sobie – przede wszystkim sumienie. Jeśli tak, to rozważając mękę i śmierć Pana Jezusa, tym uważniej przypatrujmy się, jak Jezus reaguje zwłaszcza na tych z ludzi, którzy wyrządzają Mu krzywdę.
Jakie jest dzisiaj nasze życie w tej powstającej wciąż ojczyźnie? Kwitnie, owocuje, czy może więdnie, karłowacieje, a może nawet zamiera?
Jakie jest dzisiaj nasze życie w tej powstającej wciąż ojczyźnie? Kwitnie, owocuje, czy może więdnie, karłowacieje, a może nawet zamiera?
Czy przypadkiem nasze moralno-teologiczne wymagania nazbyt nie przypominają ten fragment Łukaszowej Ewangelii: „Biada wam, faryzeusze, bo umiłowaliście pierwsze miejsca w synagogach i pozdrowienia na placach"?
Czy przypadkiem nasze moralno-teologiczne wymagania nazbyt nie przypominają ten fragment Łukaszowej Ewangelii: „Biada wam, faryzeusze, bo umiłowaliście pierwsze miejsca w synagogach i pozdrowienia na placach"?
Redakcja DEON.pl
W imię Ewangelii jako Kościół powinniśmy skończyć z używaniem religii do celów politycznych i porzucić przekonanie, że rozstrzygnięcia prawne mogą przynieść trwałą zmianę wrażliwości sumień – czytamy w apelu podpisanym przez duchownych.
W imię Ewangelii jako Kościół powinniśmy skończyć z używaniem religii do celów politycznych i porzucić przekonanie, że rozstrzygnięcia prawne mogą przynieść trwałą zmianę wrażliwości sumień – czytamy w apelu podpisanym przez duchownych.
„…jak przeniknąć poza granice dobra i zła?”. Co za pytanie? Dobro przecież nie ma żadnych granic, a granic zła nie wolno przekraczać. To oczywiste. Niekoniecznie. Bywa przecież dobro, które jest złem i zło, które owocuje dobrem.
„…jak przeniknąć poza granice dobra i zła?”. Co za pytanie? Dobro przecież nie ma żadnych granic, a granic zła nie wolno przekraczać. To oczywiste. Niekoniecznie. Bywa przecież dobro, które jest złem i zło, które owocuje dobrem.
Onet.pl / kk
Jak odnaleźć nadzieję, gdy boimy się choroby? Jak opanować lęk? Zadaj sobie te pytania.
Jak odnaleźć nadzieję, gdy boimy się choroby? Jak opanować lęk? Zadaj sobie te pytania.
"Tygodnik Powszechny" / kk
„Jezus obiecał, że Kościół będzie istniał aż «do skończenia świata», ale niekoniecznie w takim kształcie, jaki znamy. Może więc brak księży nie jest objawem kryzysu, ale szansą" - pyta jezuita.
„Jezus obiecał, że Kościół będzie istniał aż «do skończenia świata», ale niekoniecznie w takim kształcie, jaki znamy. Może więc brak księży nie jest objawem kryzysu, ale szansą" - pyta jezuita.
Ktoś na płycie nagrobnej Kazimierza Kutza jakimś ostrym narzędziem wyskrobał krzyż. Kutz deklarował się jako niewierzący, ale w jego pogrzebie wziął udział abp Damian Zimoń i ks. Piotr Brząkalik, jego przyjaciele. Nie wiem, czym kierował się sprawca tego niecnego czynu i dlaczego akurat do profanacji grobu wykorzystał krzyż.
Ktoś na płycie nagrobnej Kazimierza Kutza jakimś ostrym narzędziem wyskrobał krzyż. Kutz deklarował się jako niewierzący, ale w jego pogrzebie wziął udział abp Damian Zimoń i ks. Piotr Brząkalik, jego przyjaciele. Nie wiem, czym kierował się sprawca tego niecnego czynu i dlaczego akurat do profanacji grobu wykorzystał krzyż.
Jak wygląda prawdziwe Boże Narodzenie? Józef chce się rozwieść z Maryją, oboje są uciekinierami. Mędrcy ze Wschodu to obcy, a pasterze? Raczej nie należało nikomu życzyć żeby się z nimi spotkali po zmroku. To dzieje się tu i teraz.
Jak wygląda prawdziwe Boże Narodzenie? Józef chce się rozwieść z Maryją, oboje są uciekinierami. Mędrcy ze Wschodu to obcy, a pasterze? Raczej nie należało nikomu życzyć żeby się z nimi spotkali po zmroku. To dzieje się tu i teraz.
Jeśli się wierzy, że nasza rzeczywistość nie jest zawieszona w próżni, ale jest w niej jeszcze coś więcej – Duch Święty – to na dobrą sprawę Adwent nie jest potrzebny. Jezus nie potrzebuje ponownie przychodzić, bo On już tu jest.
Jeśli się wierzy, że nasza rzeczywistość nie jest zawieszona w próżni, ale jest w niej jeszcze coś więcej – Duch Święty – to na dobrą sprawę Adwent nie jest potrzebny. Jezus nie potrzebuje ponownie przychodzić, bo On już tu jest.
Co by ucieszyło Jezusa gdyby dziś powrócił? A co by Go zasmuciło? O jakim Kościele marzył, a jaki by zastał? Odpowiada Wacław Oszajca SJ.
Co by ucieszyło Jezusa gdyby dziś powrócił? A co by Go zasmuciło? O jakim Kościele marzył, a jaki by zastał? Odpowiada Wacław Oszajca SJ.
"Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobro wynagradza, a za zło karze”. To herezja! - mówi jezuita i wyjaśnia, dlaczego.
"Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobro wynagradza, a za zło karze”. To herezja! - mówi jezuita i wyjaśnia, dlaczego.
"Słyszy się dzisiaj ciągle odżywające hasło: «Wielka Polska katolicka». Przecież to głupota!" - mówi jezuita.
"Słyszy się dzisiaj ciągle odżywające hasło: «Wielka Polska katolicka». Przecież to głupota!" - mówi jezuita.
Więź / kk
„Jeśli Boga nie widzimy, nie słyszymy Go, to nie dlatego, że On się ukrywa." - twierdzi jezuita.
„Jeśli Boga nie widzimy, nie słyszymy Go, to nie dlatego, że On się ukrywa." - twierdzi jezuita.
Mogę oczywiście pojawić się na takim kursie, by powiedzieć o samym obrzędzie ślubu i pokazać religijny, chrześcijański charakter małżeństwa, nie sprowadzając wszystkiego do antykoncepcji czy aborcji. I tyle. To nie ja mam mówić o urokach i pięknie życia małżeńskiego, tylko ci, którzy je przeżywają! - mówi Wacław Oszajca SJ.
Mogę oczywiście pojawić się na takim kursie, by powiedzieć o samym obrzędzie ślubu i pokazać religijny, chrześcijański charakter małżeństwa, nie sprowadzając wszystkiego do antykoncepcji czy aborcji. I tyle. To nie ja mam mówić o urokach i pięknie życia małżeńskiego, tylko ci, którzy je przeżywają! - mówi Wacław Oszajca SJ.
"Swoją tożsamość księdza muszę budować na tym, jakim jestem człowiekiem, a nie na koloratce" - mówi Wacław Oszajca SJ.
"Swoją tożsamość księdza muszę budować na tym, jakim jestem człowiekiem, a nie na koloratce" - mówi Wacław Oszajca SJ.