tiktok / padrefilar / mł
"Jestem księdzem i adoptowałem dziecko. Zamierzam poświęcić mu 5 minut dziennie" - tak zaczyna się rolka wrzucona na TikToka przez ks. Marcina Filara. Wpis rozniósł się błyskawicznie, a w komentarzach rozpętała się burza.  
"Jestem księdzem i adoptowałem dziecko. Zamierzam poświęcić mu 5 minut dziennie" - tak zaczyna się rolka wrzucona na TikToka przez ks. Marcina Filara. Wpis rozniósł się błyskawicznie, a w komentarzach rozpętała się burza.  
dobrawnuczka.blog.deon.pl
Wrocławskie media lokalne wzięły ostatnio na celownik dyrektorkę jednego z największych tutejszych szpitali. Główny zarzut? Liczba aborcji spadła niemal do zera. To nic, że nigdzie nie odnotowano, by jakiejkolwiek kobiecie odmówiono terminacji ciąży...
Wrocławskie media lokalne wzięły ostatnio na celownik dyrektorkę jednego z największych tutejszych szpitali. Główny zarzut? Liczba aborcji spadła niemal do zera. To nic, że nigdzie nie odnotowano, by jakiejkolwiek kobiecie odmówiono terminacji ciąży...
PAP / pzk
Nie wiem, czy PO płaciła za to, żeby ktoś mnie hejtował, natomiast musimy mieć świadomość, że hejtowi i nienawiści w przestrzeni publicznej trzeba twardo powiedzieć ‘nie’ – powiedział w środę marszałek Sejmu Szymon Hołownia pytany o doniesienia Wirtualnej Polski.
Nie wiem, czy PO płaciła za to, żeby ktoś mnie hejtował, natomiast musimy mieć świadomość, że hejtowi i nienawiści w przestrzeni publicznej trzeba twardo powiedzieć ‘nie’ – powiedział w środę marszałek Sejmu Szymon Hołownia pytany o doniesienia Wirtualnej Polski.
olsztyn.com.pl / TikTok / pk
Księdza Kamila Wyszyńskiego obserwuje na TikToku 147 tysięcy użytkowników. Duchowny niedawno zamieścił na swoim profilu inspirujący film, w którym wystąpił z ministrantami. Nagranie nie spodobało się jednemu z internautów.
Księdza Kamila Wyszyńskiego obserwuje na TikToku 147 tysięcy użytkowników. Duchowny niedawno zamieścił na swoim profilu inspirujący film, w którym wystąpił z ministrantami. Nagranie nie spodobało się jednemu z internautów.
Osiem miesięcy temu tragiczna śmierć Mikołaja ze Szczecina, ofiary wykorzystania seksualnego, wstrząsnęła Polską. Nie ma wątpliwości co do tego, że chłopiec został zaszczuty i stąd jego tragiczna w skutkach decyzja o odebraniu sobie życia. Podobna historia wydarzyła się przed kilkoma dniami - także w Szczecinie. Życie odebrał sobie duchowny, którego okrzyknięto w mediach społecznościowych pedofilem i zboczeńcem.
Osiem miesięcy temu tragiczna śmierć Mikołaja ze Szczecina, ofiary wykorzystania seksualnego, wstrząsnęła Polską. Nie ma wątpliwości co do tego, że chłopiec został zaszczuty i stąd jego tragiczna w skutkach decyzja o odebraniu sobie życia. Podobna historia wydarzyła się przed kilkoma dniami - także w Szczecinie. Życie odebrał sobie duchowny, którego okrzyknięto w mediach społecznościowych pedofilem i zboczeńcem.
PAP / pk
Trzeba poszerzyć przestrzenie dla bardziej znaczącej obecności kobiety w Kościele, musi być więcej miejsca dla misji, którą z powodu swej kobiecości może podjąć kobieta - mówił do uczestniczek niedzielnej pielgrzymki kobiet i dziewcząt w Piekarach Śląskich abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki nawiązał też do aktualnej sytuacji społecznej, politycznej i gospodarczej. - Czasy wolności słowa i wypowiedzi (...) nie wymagają już tak bardzo, aby biskup zabierał głos w sprawach politycznych - zaznaczył.
Trzeba poszerzyć przestrzenie dla bardziej znaczącej obecności kobiety w Kościele, musi być więcej miejsca dla misji, którą z powodu swej kobiecości może podjąć kobieta - mówił do uczestniczek niedzielnej pielgrzymki kobiet i dziewcząt w Piekarach Śląskich abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki nawiązał też do aktualnej sytuacji społecznej, politycznej i gospodarczej. - Czasy wolności słowa i wypowiedzi (...) nie wymagają już tak bardzo, aby biskup zabierał głos w sprawach politycznych - zaznaczył.
Po ostatnich święceniach diakonatu w Łodzi w sieci pojawiło się bardzo wiele komentarzy osób określających się jako „głęboko wierzące”, które z dużą złością i bez liczenia się ze słowami dzieliły się swoimi odczuciami na temat dziewięciu kobiet pobłogosławionych do służenia Kościołowi w roli nadzwyczajnych szafarzy Komunii.
Po ostatnich święceniach diakonatu w Łodzi w sieci pojawiło się bardzo wiele komentarzy osób określających się jako „głęboko wierzące”, które z dużą złością i bez liczenia się ze słowami dzieliły się swoimi odczuciami na temat dziewięciu kobiet pobłogosławionych do służenia Kościołowi w roli nadzwyczajnych szafarzy Komunii.
Zaczął się Wielki Post, który sam w sobie kojarzy nam się z wyrzeczeniami, nawróceniem i w jakiś sposób jest to intuicja dobra i słuszna. Jednak bardzo niepełna… Wielki Post to czas ku relacji, głównie z Panem Bogiem, bo dzięki głębokiej relacji z Nim, łatwiej tworzyć kolejne, z ludźmi i samym sobą, na głębszym i dojrzalszym poziomie. Temu mają służyć wyrzeczenia, modlitwa, jałmużna… Temu też ma służyć spowiedź.
Zaczął się Wielki Post, który sam w sobie kojarzy nam się z wyrzeczeniami, nawróceniem i w jakiś sposób jest to intuicja dobra i słuszna. Jednak bardzo niepełna… Wielki Post to czas ku relacji, głównie z Panem Bogiem, bo dzięki głębokiej relacji z Nim, łatwiej tworzyć kolejne, z ludźmi i samym sobą, na głębszym i dojrzalszym poziomie. Temu mają służyć wyrzeczenia, modlitwa, jałmużna… Temu też ma służyć spowiedź.
Dyskutować można o wszystkim, ale sposób, w jaki się to robi nie jest bez znaczenia. Internet, media społecznościowe zmieniają nasze przyzwyczajenia, ale czy tutaj możemy pozwolić sobie na wszystko? Internetowy hejt kwitnie, ale czy to o nas dobrze świadczy? W dyskusjach internetowych także trzeba zachować standardy człowieczeństwa.
Dyskutować można o wszystkim, ale sposób, w jaki się to robi nie jest bez znaczenia. Internet, media społecznościowe zmieniają nasze przyzwyczajenia, ale czy tutaj możemy pozwolić sobie na wszystko? Internetowy hejt kwitnie, ale czy to o nas dobrze świadczy? W dyskusjach internetowych także trzeba zachować standardy człowieczeństwa.
Jest noc. Z bramy krakowskiej knajpy wychodzi najpierw dwóch mężczyzn, później trzy dziewczyny. Przypadkowy przechodzień zaczyna nagrywać telefonem film i głośno komentować sytuację.
Jest noc. Z bramy krakowskiej knajpy wychodzi najpierw dwóch mężczyzn, później trzy dziewczyny. Przypadkowy przechodzień zaczyna nagrywać telefonem film i głośno komentować sytuację.
Ksiądz. Też człowiek / Facebook / pk
"Powtórzę: dziś mamy takie czasy, że mówisz «ksiądz», a myślisz «pedofil». A jednak ten głos, który słyszysz w sercu, żeby iść i oddać życie Bogu jest tak silny, że idziesz" - napisał na Facebooku ksiądz, który w dniu święceń stał się ofiarą hejtu.
"Powtórzę: dziś mamy takie czasy, że mówisz «ksiądz», a myślisz «pedofil». A jednak ten głos, który słyszysz w sercu, żeby iść i oddać życie Bogu jest tak silny, że idziesz" - napisał na Facebooku ksiądz, który w dniu święceń stał się ofiarą hejtu.
Prowadzę w tym roku małą grupę bierzmowanych. Spodziewałam się zdystansowanych piętnastolatków, pogonionych przez rodziców do uzyskania kościelnego papierka, dostałam cudowne dzieciaki, otwarte i najwyraźniej wierzące. Bierzmowanie jutro, a ja chodzę z jedną myślą: czy oni naprawdę są do niego przygotowani?
Prowadzę w tym roku małą grupę bierzmowanych. Spodziewałam się zdystansowanych piętnastolatków, pogonionych przez rodziców do uzyskania kościelnego papierka, dostałam cudowne dzieciaki, otwarte i najwyraźniej wierzące. Bierzmowanie jutro, a ja chodzę z jedną myślą: czy oni naprawdę są do niego przygotowani?
Weronika Kostrzewa / Facebook
"W moim «najpiękniejszym dniu» napisałeś pod zdjęciem z moich święceń «kolejne pokolenie pedofili i nierobów». Nazwałeś mnie pedofilem, chociaż brzydzę się tą zbrodnią tak samo jak Ty. Twierdzisz, że zostałem księdzem, aby dostatnio żyć i nic nie robić, chociaż nawet nie wiesz, jak mam na imię" - katolicka dziennikarka opublikowała na Facebooku wyznanie nowo wyświęconego księdza.
"W moim «najpiękniejszym dniu» napisałeś pod zdjęciem z moich święceń «kolejne pokolenie pedofili i nierobów». Nazwałeś mnie pedofilem, chociaż brzydzę się tą zbrodnią tak samo jak Ty. Twierdzisz, że zostałem księdzem, aby dostatnio żyć i nic nie robić, chociaż nawet nie wiesz, jak mam na imię" - katolicka dziennikarka opublikowała na Facebooku wyznanie nowo wyświęconego księdza.
dailymail.co.uk/dm
Prezydent Macedonii Północnej Stewo Pendarowski uczynił piękny gest wobec 11-letniej Embly Ademi, dziewczynki z zespołem Downa, która padła ofiarą hejtu i była zastraszana. Stewo Pendarowski okazał wsparcie uczennicy i zaprowadził ją do szkoły.
Prezydent Macedonii Północnej Stewo Pendarowski uczynił piękny gest wobec 11-letniej Embly Ademi, dziewczynki z zespołem Downa, która padła ofiarą hejtu i była zastraszana. Stewo Pendarowski okazał wsparcie uczennicy i zaprowadził ją do szkoły.
Ewa Chodakowska Facebook / mł
W sieci jest nieważne, jak wyglądasz, ile ważysz, ile masz wzrostu, jakim jesteś człowiekiem. Tutaj hejtuje się wszystkich! - napisała wczoraj na swoim facebookowym profilu Ewa Chodakowska. Jedna z najbardziej popularnych trenerek fitness w Polsce odniosła się do "przemocy słowa", a jej wpis jest wsparciem dla osób, które doświadczają internetowego hejtu.
W sieci jest nieważne, jak wyglądasz, ile ważysz, ile masz wzrostu, jakim jesteś człowiekiem. Tutaj hejtuje się wszystkich! - napisała wczoraj na swoim facebookowym profilu Ewa Chodakowska. Jedna z najbardziej popularnych trenerek fitness w Polsce odniosła się do "przemocy słowa", a jej wpis jest wsparciem dla osób, które doświadczają internetowego hejtu.
Czy Jezus doświadczył nienawiści od swoich ziomków? Ewangelista Marek o tym nie wspomina. Oddaje jednak głos Jezusowi, który mówi wprost: „Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być prorok tak lekceważony”. Lekceważenie, obojętność, niezrozumienie, odrzucenie, pogarda - to wszystko w jakimś sensie są składowe hejtu, który staje się codziennym doświadczeniem wielu z nas.
Czy Jezus doświadczył nienawiści od swoich ziomków? Ewangelista Marek o tym nie wspomina. Oddaje jednak głos Jezusowi, który mówi wprost: „Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być prorok tak lekceważony”. Lekceważenie, obojętność, niezrozumienie, odrzucenie, pogarda - to wszystko w jakimś sensie są składowe hejtu, który staje się codziennym doświadczeniem wielu z nas.
PAP/mł
"Pacjenci coraz częściej próbują wywierać na nas presję poprzez straszenie, hejt, próbę agresji słownej, grożenie pisaniem skarg. Akcja ma zwrócić uwagę na tak elementarne potrzeby, jakimi są wzajemne zaufanie i życzliwość w relacji pacjent – medyk." - mówi dr Tadeusz Urban.
"Pacjenci coraz częściej próbują wywierać na nas presję poprzez straszenie, hejt, próbę agresji słownej, grożenie pisaniem skarg. Akcja ma zwrócić uwagę na tak elementarne potrzeby, jakimi są wzajemne zaufanie i życzliwość w relacji pacjent – medyk." - mówi dr Tadeusz Urban.
Słowo, które nas stworzyło i powołało do istnienia ma przeogromną moc. Jest w nim duch ożywczy, który nas buduje i uczłowiecza. Ale przez słowo można też umniejszyć, doprowadzić do skarlenia, a nawet cywilnie lub faktycznie zabić.
Słowo, które nas stworzyło i powołało do istnienia ma przeogromną moc. Jest w nim duch ożywczy, który nas buduje i uczłowiecza. Ale przez słowo można też umniejszyć, doprowadzić do skarlenia, a nawet cywilnie lub faktycznie zabić.
KAI / pk
„Zniesławienie, wyśmiewanie, opluwanie, szydzenie i tzw. hejt – to nowe formy prześladowania za wiarę i prawdę” - powiedział biskup tarnowski Andrzej Jeż podczas Diecezjalnego Święta Rodziny w Starym Sączu.
„Zniesławienie, wyśmiewanie, opluwanie, szydzenie i tzw. hejt – to nowe formy prześladowania za wiarę i prawdę” - powiedział biskup tarnowski Andrzej Jeż podczas Diecezjalnego Święta Rodziny w Starym Sączu.
"Na moim profilu musiałem zablokować kilkadziesiąt osób, które nie potrafiły inaczej rozmawiać niż za pomocą języka pogardy, nienawiści i wyzywania od heretyków. I zawsze w obronie wiary" - pisze Dariusz Piórkowski SJ.
"Na moim profilu musiałem zablokować kilkadziesiąt osób, które nie potrafiły inaczej rozmawiać niż za pomocą języka pogardy, nienawiści i wyzywania od heretyków. I zawsze w obronie wiary" - pisze Dariusz Piórkowski SJ.