Konsumpcja, pogoń za przyjemnością i skupienie na sobie wzrastają wtedy, gdy człowiek powoli wyklucza z codzienności sferę ducha i nie ma nadziei na życie z Bogiem, bądź o nim zapomina. Ta pokusa nie omija również ludzi wierzących.
Konsumpcja, pogoń za przyjemnością i skupienie na sobie wzrastają wtedy, gdy człowiek powoli wyklucza z codzienności sferę ducha i nie ma nadziei na życie z Bogiem, bądź o nim zapomina. Ta pokusa nie omija również ludzi wierzących.