Żyjemy w świecie, w którym chrześcijanin ma siedzieć w kościele i milczeć. Ma przytakiwać wszystkiemu, co służy wolności człowieka, bo przecież Bóg jest miłością. Ma myśleć nowocześnie i interpretować Słowo tak, by nie było ono niewygodne.
Żyjemy w świecie, w którym chrześcijanin ma siedzieć w kościele i milczeć. Ma przytakiwać wszystkiemu, co służy wolności człowieka, bo przecież Bóg jest miłością. Ma myśleć nowocześnie i interpretować Słowo tak, by nie było ono niewygodne.